wtorek, 21 października 2014

Parapsychologia - Psionika - Psychotronika

Zjawiska PSI - Metapsychika - Parapsychologia - Psionika - Psychotronika


Współcześnie, w XXI stuleciu, jest wiele stron internetowych pod nazwą "Psychotronika", "Psionika" czy "Parapsychologia" brak jest chociaż jednej na której byłoby solidne elementarne wprowadzenie w zagadnienia którymi zajmuje się psychotronika jako nowoczesna dyscyplina nauki, spadkobierczyni dawnej parapsychologii (metapsychologii). Większość stron jakie znajdujemy w internecie to jedynie reklamy mniej lub bardziej popularnych polskich szkół psychotronicznych. Niniejszy artykuł wypełnia chociaż trochę tę zasadniczą lukę w dziedzinie psychotroniki i parapsychologii, acz powinno się gwoli historycznej ciągłości dodać, że zanim pojawiła się nazwa parapsychologia (od 1889), wszelkie odnośne przedmioty badań znane były pod jeszcze starszą nazwą okultyzmu czyli wiedzy tajemnej, sekretnej. Psychotronika oraz psionika to nazewnictwo najnowsze odnoszące się do tej części nauk tajemnych, które badane są aktualnie współczesnymi metodami naukowymi. Trzeba także pamiętać, że z danej parapsychologii w XIX-tym i na początku XX-tego wieku jeszcze wyłoniła się współczesna psychologia i psychoterapia, w tym psychosynteza czy psychologia transpersonalna. 


Psychotronika - interdyscyplinarny dział nauki utworzony oficjalnie w 1973 roku na naukowym I Międzynarodowym Kongresie Badań Psychotronicznych w Pradze, na którym podjęto decyzję o konieczności podjęcia szeroko zakrojonych badań nad różnymi - niezbadanymi dotąd, bądź kategorycznie odrzuconymi przez ateistyczną część naukowców - zjawiskami. Definicja zmodyfikowana na Pierwszym Polskim Kongresie Psychotroniki przez Radę Naukową ds. nomenklatury w Łodzi 26 października 1991 roku: Psychotronika - nauka interdyscyplinarna, mówiąca o siłach działających na odległość i o interakcjach zachodzących pomiędzy organizmami żywymi, a ich środowiskiem, przy czym pojęcie środowiska jest rozszerzone do wpływów Układu Słonecznego i kosmosu. Tematyka psychotroniczna, dawniej metapsychiczna, tematyka zjawisk i mocy paranormalnych, okultnych była typowa dla wszelkich spotkań Mistrza Saint Germaina znanego także jako Mag Rakoczy na dworach królewskich całej Europy od Hiszpanii, przez Francję i Niemcy po Rosję, a także od Szwecji aż po Włochy i Grecję. 

Psychotronika jako nauka współczesna z pogranicza XX i XXI wieku korzysta z dorobku fizyki, psychologii, biofizyki, geologii oraz antropologii. Nazwę tę zaproponował francuski inżynier Fernand Clerc. Psychotronika wchłonęła między innymi tematykę parapsychologiczną, stawiając sobie wcześniej za cel naukowe poznanie fizykalnych przyczyn takich zjawisk, jak telepatia, psychokineza, zjawiska mediumiczne. Szczególnym obiektem badań w psychotronice jest "pole energetyczne", odróżniające się od pól energetycznych znanych nauce (elektrycznego, magnetycznego) swoją strukturą, nieuchwytną dla jakiegokolwiek aparatu badawczego mogącego dać sprawdzalny wynik badania, określaną przez szereg koncepcji teoretycznych, wśród których na czoło wysuwają się teorie "biograwitacji" i "pola morfogenetycznego". Koncepcje te wywołują szereg sporów we współczesnej nauce, szczególnie ze względu na nieintersubiektywny charakter badań, w których nader trudno jest uzyskać powtarzalne i przewidywalne wyniki. 


Parapsychologia [gr.], Metapsychologia; termin wprowadzony 1889 przez psychologa M. Dessoira na określenie dziedziny badań dotyczących zjawisk zw. paranormalnymi. Zalicza się do nich wszelkie formy tzw. spostrzegania pozazmysłowego (ESP, ang. extrasensory perception), jak np.: jasnowidzenie (świadomość istnienia przedmiotów i zdarzeń niepochodząca z przekazu zmysłowego), prekognicja (świadomość zdarzeń mających dopiero nastąpić), telepatia (wymiana informacji między ludźmi na odległość bez pośrednictwa zmysłów). Do zjawisk tych należą również różne postacie wpływania na obiekty martwe, np. wywoływanie ich ruchu, czyli tzw. psychokineza lub telekineza, bądź żywe - bez oddziaływania na nie znanymi metodami fizycznymi lub chemicznymi. Kiedy powstawała parapsychologia jako nauka w II połowie XIX wieku, wiele czerpała z naukowych metod rozwoju zdolności paranormalnych jakie teozofowie przywieźli wraz z praktykami tajemnymi indyjskiej radża jogi do Wielkiej Brytanii oraz USA. 

Parapsychologia, a bardziej współcześnie psychotronika to wiele przedmiotów i zazębiających się ze sobą dziedzin prawdziwej, wyższej wiedzy, której najczęściej sprzeciwiają się zatwardziali materialiści i ateiści oraz psychopaci - główne kategorie osób niezdolnych do subtelnych doznań i doświadczeń oraz abstrakcyjnego myślenia. Termin parapsychologia został wprowadzony w 1889 roku przez M. Dessoira. Upowszechnił się wraz z założeniem Laboratorium Parapsychologicznego na Uniwersytecie Duke'a w Durham, w Karolinie Północnej. Pramatką parapsychologii jest szeroko pojęta magia oraz szamanizm, potem okultyzm (ezoteryka). Metapsychologia to niemal archaiczne, rzadko używane w Polsce określenie. Przedrostek „meta” sugeruje, że źródła badanych zjawisk leżą poza naszą psychiką. Parapsychologia to inaczej wiedza tajemna, gnostycyzm, ezoteryka, hermetyzm, okultyzm. Mistrz El Morya Khan w swoim nauczaniu posługiwał się praktykami radża jogi dla rozwinięcia potężnych mocy paranormalnych, dla obudzenia zdolności parapsychicznych. 

 * Ajurweda, Naturoterapia
 * Anioły, demony, byty astralne
 * Astrologia
 * Bioenergoterapia, Pranoterapia
 * Ciała subtelne
 * Chirologia
 * Czakroterapia
 * Eksterioryzacja, OBE
 * Gematria - energia kształtów i liczb
 * Hipnoza, Sugestia
 * Jasnowidzenie, Jasnosłyszenie
 * Karty magiczne (tarot)
 * Lewitacja
 * Magia, Huna, Szamanizm
 * Mediumizm, Trans mediumiczny
 * Miejsca mocy
 * Numerologia
 * Psychografologia
 * Radiestezja i wahadlarstwo
 * Rozwój duchowy
 * Sny i śnienie
 * Tańce szamańskie
 * Telepatia, prekognicja
 * Teleportacja, Bilokacja
 * Znaki mocy (Runy, Sanskryt)


Zjawiska PSI - Psionika - Zdolności paranormalne 


Litera psi jest w parapsychologii oznaczeniem wszystkich zjawisk paranormalnych. Psychotronikiem jest człowiek umiejący w praktyce posługiwać się wszystkimi metodami, jakie psychotronika oferuje, aby osiągnąć wyznaczony cel. Uczeń, aby stać się psychotronikiem, musi nauczyć się stosowania w praktyce metod psychotronicznych, zarówno świadomych (logicznych) jak i podświadomych (odczuciowych). Psychotronika wedle definicji naukowej jest Protonauką. Protonauka to obszar badań, w którym nie rozwinęła się jeszcze ścisła praktyka naukowa typowa dla dziedzin nauki o dłuższej tradycji. 

Psi (Ψ, ψ) – w parapsychologii wspólne określenie wszystkich zjawisk paranormalnych. Zostało wprowadzone w 1943 roku przez Roberta Thoulessa i H.P. Wiesnera. Psi jest 23-ą literą klasycznego alfabetu greckiego oraz pierwszą sylabą słów: psyche (umysł, dusza), psychika i psychologia (badanie umysłu). B. P. Wiesner po raz pierwszy zaproponował termin "psi" w roku 1942 jako bardziej ogólny termin dla określenia zarówno postrzegania pozazmysłowego (ESP) oraz dla psychokinezy. Oryginalna terminologia została podzielona na psi-gamma (dla postrzegania) i psi-kappa (dla akcji i manipulacji). W późniejszym okresie terminy te zostały zmienione na "psi pasywne" oraz "psi aktywne". Jeszcze później John W. Cambell zaproponował termin "psionika" (Psionics), będący połączeniem słowa "psi" (psyche) i "electronics", co miało oznaczać, że zdolności psioniczne są wiarygodne. Termin psionika został rozprzestrzeniony w internecie przez jego zwolenników w miejsce nazwy parapsychologia.


Psionika jest nauką o parapsychicznych czy magicznych, nadprzyrodzonych zdolnościach organizmów, acz martwe duchowo i psychicznie kościoły chrześcijańskie zwykle nie popierają tej nauki, choć jej używają czasem w swoich klątwach i anatemach w negatywny sposób więc jest o niej cicho, a przeczytać o niej można tylko na specjalistycznych stronach i forach internetowych i w książkach które znajdują się tylko w wybranych księgarniach na terenie całej Polski. Najbardziej z psioniką można zetknąć się w wydaniu mistrzów jogi orientalnej, ale jogi autentycznej a nie fitnessu pod nazwą joga występującego na Zachodzie w tym w Polsce. Zjawiska Psi noszą w jodze nazwę siddhi. Psionika jak wiadomo dzieli się na wiele odłamów oto kilka nich które częściej wzbudzają zainteresowanie alternatywnej młodzieży.

Pirokineza - jest umiejętność podniesienia temperatury w najblizszym otoczeniu i i umiejętność posługiwania się płomieniami.
Kriokineza - odwrotność do pirokinezy czyli zdolność zamrażania.
Lewitacja - umiejętność latania czy raczej unoszenia.
Geokineza - umiejętność "porozumiewania" się z ziemią, rozpoznanie urodzaju, przewidywanie trzęsień ziemi i w najmocniejszym medium umiejętność wywołania trzęsienia.
Aerokineza - umiejętność sterowania wiatrem i wywoływanie jego i jego pobratyńców (huragany i tornada).
Akwa/Aqakineza - posługiwanie się wodą.
Witakineza - jest to umiejętność samoleczenia i sterowania własnym zdrowiem i szybkościa starzenia się (nawet witakineziści muszą jednak kiedyś umrzeć).
Chronokineza - podróże w czasie i manipulowanie czasem.
Atmokineza - umiejętnośc posługiwania i manipulowania pogodą.
Telekineza - poruszanie przedmiotami siła woli, przenoszenie przedmiotów, aporty.
Audiokineza - umiejętnośc manipulowania falami dźwięku, także z pomoca mantramów.
Biokineza - są to zdolności witakinezy oraz umiejętność morfowania, przeistaczania w inne zwierzę lub posiadania jego cech (umiejętność zmiany komórek DNA). 

Jak ktoś sprytniejszy zauważył wiele nazw jest tworzonych poprzez połączenie słowa "kineza" i odgreckiego wyrazu oznaczającego właśnie nad tym kontrole ale mimo to wiele wymyślonych w ten sposób zjawisk nie istnieje np. echokineza podpada pod inny termin ponieważ jest to biokineza i pod umiejętność wywyższania się od innych organizmów poprzez posiadanie innych ulepszonych cech wrodzonych i zmysłów (super czuł słuch czy węch). Są to historie i zjawiska niczym z horroru czy X-Men`ów ale o niektórych rzeczach warto wiedzieć, gdyż można się z tym spotkać w praktyce. Wiele zjawisk psychotronicznych jest bardzo mało znanych i bardzo trudnych do badań naukowych, szczególnie wobec chorobliwej postawy ateistycznych i materialistycznych tak zwanych naukowców, a w USA głównie homoseksualnych kręgów akademickich (James Randi), które nie chcą słyszeć o badaniu rzeczy z pogranicza nauki, mistyki i religii czy fizyki i metafizyki. Można powiedzieć, że niektóre kręgi akademickie zwalczają naukowość zjawisk parapsychicznych z powodów ideologicznych, a często zwalczanie przyjmuje postać nowej inkwizycji czy jakiegoś ideologicznego obłąkania niektórych tak zwanych naukowców. 


Psionika – jak zacząć ćwiczyć

Wiele osób, które styka się na Zachodzie z psioniką i postanawia się jej nauczyć staje przed dylematem – co najpierw ćwiczyć. Częściej nawet sytuacja wygląda tak, iż osoba chce się nauczyć np. psychokinezy, co nie jest dobrym wyborem dla początkujących i tym sposobem odnosi wrażenie, że psionika jest niemiłosiernie trudną dziedziną. Wschodni mistrzowie pokazują, czego najlepiej uczyć się na początku, oraz że podstawy wcale nie są takie monotonne jak mogłoby się wydawać. Zanim zacznie się praktykować psionikę dobrym pomysłem jest co nieco o niej poczytać, o istocie psioniki, o filozofii, o subkulturze psioników czyli parapsychologów, a także o wszelkiej maści zdolnościach siddhi. Jest to swoisty trening na sucho, zdobywanie podstaw. Więc czytać, uczyć się od dobrych nauczycieli i mistrzów mocy! 

Jak to ujął Maverick – wiedza to potęga, szczególnie wiedza tajemna, okultna. Warto cały czas rozwijać swoją wiedzę w danej dziedzinie, nie tylko w psionice, parapsychologii. Jednak skupmy się na pociągu do wiedzy psionicznej. Czytajmy dobre artykuły, szukajmy nowych tekstów, poradników, newsów, znajomości, rozmawiajmy o psionice z innymi psionikami, adeptami czy teoretykami, zdobywajmy wiedzę zarówno teoretyczną jak i praktyczną, bo zdobywanie wiedzy i ciągłe uczenie się jest podstawą w psionice. Przejdźmy teraz do tego, co tygryski lubią najbardziej, mianowicie do praktyki. Mamy tu tyle zdolności, tyle pojęć, tyle rzeczy, że nie wiemy od czego tu zacząć! Wielu ludzi zaczyna od psychokinezy, albo od telepatii. A to są jednak nieco bardziej zaawansowane rzeczy choć jednak nie tak zaawansowane jak mogłoby się wydawać. Często wysiłki takich adeptów spełzają na niczym, a to dlatego, że nie przerobili podstaw. A podstawy to odczuwanie aury, badanie biopola, manipulacja energią, konstrakty i tarcze. Guru testuje otwarcie trzeciego oka ucznia posyłąjąc telepatyczne przekazy i sparwdzając czy uczeń je odebrał. Kto nie odbiera przesyłek myślowych od guru nie ma otwartego jeszcze trzeciego oka. 

Wydawać by się mogło, zwłaszcza dla początkujących, że te całe podstawy są nudne. Może i są dla niektórych osobników nudne, ale za to bardzo potrzebne. Trzeba sobie uświadomić, że bez podstaw, szczególnie etycznych, daleko się nie zajdzie, a nawet jeśli to i tak dojdziemy do etapu, w którym okaże się, że te wydawałoby się podstawowe rzeczy okazują się ekspresowo potrzebne nieomal do wszystkiego. Taki np. adept telepatii, ćwiczy i ćwiczy i nagle okazuje się, że opanował w sporym stopniu tę zdolność. No i jednocześnie okazuje się, że nie potrafi jej opanować, wysyła swe myśli, czasem prywatne i niezbyt kulturalne wszędzie wokoło, a także odbiera myśli setek ludzi ze swojego otoczenia. W tym momencie myśli, jaka to przydatna byłaby tarcza, jednak nie potrafi jej stworzyć, bo nie opanował jej na początku. Zanim się nauczy tworzyć dobrą tarczę miną tygodnie, a nawet miesiące, w których będzie co chwile nękany swoją zdolnością. Każdy kij ma dwa końce, o tym należy zawsze pamiętać.

Od czego zacząć – najpewniej od zabawowych manipulacji energią, biopolem. A zgodnie ze szkołą Peebraina najlepiej zaliczyć jednocześnie psi-balle i odczuwanie energii. Właśnie tak, ucząc się tworzyć psi-balle nauczymy się jednocześnie manipulacji energią i jej wyczuwania. A jaka w tym frajda jest, czasem nieświadomie można stworzyć widocznego psi-balla – jaka to satysfakcja. Sam fakt, że tworzymy tą małą energetyczną kulkę i nagle zaczynamy coś czuć między rękoma sprawia radość, więc warto tą umiejętność praktykować i czerpać z tego przyjemność. Od energetycznej kuli zaczyna się praktyka Tai Chi w Chinach oraz Prana Yoga w Indii...

Tarcze tworzymy poprzez odpowiednie manipulacje energią praniczną. I tutaj przydaje nam się doświadczenie z tworzeniem psi-balli. Np. Rainsong zawsze powtarzała, że tarcza to taki większy psi-ball, więc jeśli mamy go opanowanego to opanowanie dobrych tarcz jest tylko kwestią czasu. W przypadku tych konstraktów ciężno znaleśc coś, co sprawia radochę. No chyba, że bierzemy pod uwagę sam fakt tworzenia tarcz. Prawda jest taka, że tarcze nie są dodatkiem w psionice – one są koniecznością. Gdy praktykujemy jakąkolwiek umiejętność psioniczną automatycznie stajemy się wrażliwi na odczuwanie energii. I to „wyczucie” jest coraz bardziej wrażliwsze w miarę naszych postępów. A gdy jesteśmy wrażliwsi na odczuwanie energii to możemy niektóre jej rodzaje czy też źródła poczuć wyjątkowo dotkliwie. Np. zwykły człowiek może zupełnie zignorować skanowanie przez psionika, my natomiast możemy to wyjątkowo silnie poczuć, a wtedy nie jest już tak przyjemne. Jest nawet w Polsce dużo świrów ezoterycznych przed którymi trzeba się zwyczajnie chronić a czasem nawet bronić. 

Dlatego też każda szkoła myśli uczy, że tworzenie tarcz ochronnych jest jedną z podstawowych umiejętności psionicznych, są wręcz koniecznością jeśli na poważnie myśli się o praktykowaniu psioniki. Tak więc psi-ball zaliczony, więc brać się trzeba za tarcze. Kolejnym etapem jest już coś, co może być nazwane wybieraniem specjalizacji. Po prostu gdy już opanowaliśmy manipulacje energią biopola na poziomie podstawowych konstraktów i tworzymy sprawne tarcze możemy zając się czymś konkretniejszym. Tutaj właśnie przychodzi czas na psychokinezę, telepatię czy remote viewing. I w tym momencie mamy już wolną rękę. Tak więc pamiętaj – manipulacja energią, czyli psi-balle najlepiej, potem tarcze, a dopiero potem reszta parapsychicznych zjawisk. Wtedy można się czuć zarówno bezpiecznie jak i mieć pewność siebie, bo wiemy, iż gdy opanowaliśmy podstawy jesteśmy w stanie szybciej i sprawniej osiągać sukcesy w bardziej zaawansowanych zdolnościach. Tak więc powodzenia w ćwiczeniach i pamiętajcie, że ważnym jest zdobywanie wiedzy, ważnym jest ciągła nauka, ważnym jest łączność z dobrym mistrzem siddhi, który także chroni. 

Parapsychologia czy Psychotronika

Znakomity uczony, laureat Nagrody Nobla, prof. Charles Richet (1850-1935) w swojej książce „Grundriss der Parapsychologie und Parapsychophisik” podał następującą definicję parapsychologii:

„Parapsycholocgia jest nauką badającą zjawiska mechaniczne lub psychiczne, które zostały wywołane przez siły zdające się posiadać charakter inteligentny lub nieznane moce utajone w umyśle ludzkim.”

Od czasu, kiedy definicja ta została wygłoszona, tj. od 1923 roku, minęło wiele lat, a parapsychologia dokonała znaczącego postępu i dziś nazywana jest psychotroniką. Należy mieć na uwadze, że zmieniła się jedynie nazwa, a definicja podana przez prof. Richeta ciągle jest aktualna. Psychotronika dotyczy także świadomych snów i wychodzenia z ciała, dlatego wielu czuje się zobowiązanymi do omówienia tematu.

William Crookers

Powstanie parapsychologii jako dziedziny współczesnej datuje się na rok 1872, w którym to swoje głośne badania rozpoczął uczony angielski prof. William Crookes (1932-1919). Mimo to już wcześniej, bo w 1869 roku dr. J.W. Edmonds zakłada Towarzystko Dialektyczne w Londynie, które badało naukowo niewyjaśnione fenomeny. Towarzystwo skupiało znanych uczonych tacy jak Gromwell, Varley, Rusell Wallace, Tyndall, Carpenter, Lubbock, Huxley.

Przeprowadziło ono udokumentowane sprawozdanie z badań nad znanym medium Dunglasem Humem. Potwierdzono tam:
- głosy wywoływane bez niczyjego udziału,
- ruchy przedmiotów powodowane niczyim udziałem,
- wiedza medium o członkach komisji, której to medium nie mogło posiadać,
- zjawiska paranormalne występują w obecności osób z pewnymi predyspozycjami, podczas gdy brak tych predyspozycji (niekoniecznie z własnej woli) utrudnia występowanie tych zjawisk.

Pod sprawozdaniem podpisało się wielu wybitnych uczonych m.in.: Morgan, prof. Huxley, inż. Varley, prof. Damiani. prof. Percival, prof. Tyndall, prof. Bradlaugh,  prof. Flammarion, prof. Lewis, Lord Bulwer. Dalsze badania Towarzystwo zleciło właśnie wcześniej wspomnianemu Williamowi Crookesowi. Powiedział: „Nie mówię, że fenomeny te są możliwe, mówię, że one są rzeczywiste”.

Zrezygnowałbyś z 10 tysięcy dolarów?

Ten okres był w Ameryce i Europie czasem rozwoju zainteresowania spirytyzmem. Zanotowano wtedy dwa bardzo wymowne wydarzenia. Ludwig Büchner po napisanu książki „Siła i materia” z 1855 roku zrzekł się w Nowym Yorku nagrody 10,000$, bo nie zdołał wykazać nieprawdziwości fenomenów spirytystycznych. Dnia 1 października 1868 roku prof. Damiani w Clinton wyznaczył Tyndallowi i Lewesowi nagrodę 30,000 franków francuskich jeśli wykażą oszustwo dokonywane podczas manifestowania się zjawisk spirytystycznych. Obaj ustąpili z pola i uznali za niemożliwe przyjęcie wyzwania.

Jest oczywiste, że gdyby fenomeny te były wynikiem oszustwa lub złudzenia, ani Büchner, ani Tyndall i Lewes nie zrzekliby się łatwo tak poważnych sum. O tych wyzwaniach poczytać można w książce Prof. Dr med. Lapponiego pt. „Hipnotyzm i spirytyzm”. 

Polscy badacze parapsychologiczni

Z badaczy polskich pozwolimy sobie wymienić jedynie tych bardziej znanych: dr. Juliana Ochorowicz, inż. Piotr Lebiedziński, Józef Świtkowski, prof. Stefan Janczarski. Na uwagę zasługuje też trzyletnie zainteresowanie Marii Skłodowskiej Curie i jej małżonka Piotra spirytyzmem. Uczestniczyli oni w seansach ze sławną medium Eusapią Paladino. Maria Curie znana jest za odkrycie polonu i radu, badała promieniowanie, a także interesowała się zjawiskami spirytystycznymi: 

„Brałam udział w seansach, widziałam nieraz objawy, które mogą być objawami sił psychicznych, jak podnoszące się stoły itd., spotykałam na tych seansach Eusapię Paladino i w danej chwili interesowały mnie jej doświadczenia.”

To trzeba zbadać

Dmitrij Iwanowicz Mendelejew wszystkie znane wówczas pierwiastki zestawił w tabelę, której używamy do dziś – nazywana jest „tablicą Mendelejewa”. Napisał w swojej książce „Materiały do wydania opinii na temat spirytyzmu” w 1876 roku: 

„Zjawisk tych nie można ignorować, a przeciwnie, trzeba je dokładnie zbadać, to znaczy stwierdzić, co spośród nich należy do dziedziny znanych wszystkim zjawisk naturalnych, co należy do rzeczy zmyślonych i halucynacji, co zaś do haniebnych oszustw, i wrzeszcze stwierdzić, czy któreś z nich nie należą do kategorii zjawisk dotychczas nie wyjaśnionych i wynikających z nieznanych jeszcze praw przyrody. Po takim zbadaniu zjawiska te utracą znamię tajemniczości pociągającej tak wielu ludzi i w ten sposób mistycyzm zostanie pozbawiony wszelkich podstaw.”

W 1973 roku powstało Międzynarodowe Stowarzyszenie Badań Psychotronicznych. Z ich ramienia odbyło się sześć kongresów psychotronicznych kolejno w Pradze, Monte Carlo, Tokio, Sao Paulo, Bratysławie i Zagrzebiu. Prezydent tego stowarzyszenia, doktor filozofii Zdenek Rejdak badał cele, zasady klasyfikację tych zjawisk i omówił je dokładnie. Pozwolimy sobie przytoczyć najważniejszy z jego postulatów:

„Od dawana znane są uczonym zjawiska, które wkraczają w zakres istniejących dziedzin nauki, ale nie mogą być wyjaśnione stosowanymi przez nie środkami i metodami. Są to tzw. Zjawiska paranormalne.”

Rejdak w czasopiśmie „Psychotronik” powiedział: „Psychotronika stawia nas na progu nowej rewolucji w nauce, a mianowicie rewolucji naukowo-ludzkiej, którą przeciwstawić musimy rewolucji naukowo-technicznej, jeżeli nie chcemy w następny stuleciu znaleźć się w powodzi robotów mechanicznych i ludzkich przy jeszcze większym wzroście wyobcowania i dezintegracji.”

Fakty przekonują, że mamy do czynienia bezpośrednio ze zjawiskami realnymi. Amerykańska Akademia Nauk podjęła decyzję o włączeniu parapsychologii do szeregu innych badanych dziedzin nauki. 

HISTORIA STOWARZYSZENIA PSYCHOTRONIKÓW w POLSCE


Polskie Towarzystwo Psychotroniczne jest aktualnie kontynuatorem tradycji stowarzyszeń parapsychologicznych istniejących w latach międzywojennych XX wieku. Do 1938 roku działało ich wiele, a w Warszawie cztery: 
- Polskie Towarzystwo Badań Psychicznych (1920 r. - prezes prof. inż. Alfons Crawier); 
- Warszawskie Towarzystwo Psycho-fizyczne (1921 r. - prezes Prosper Szmurło);  
- Polskie Towarzystwo Metapsychiczne (1927 r. - prezes Tadeusz Sokołowski); 
- Polskie Stowarzyszenie Metapsychiczne im. drą Juliana Ochorowicza (1927).

W roku 1938 nastąpiło zjednoczenie organizacji o podobnych celach działających na terenie Rzeczypospolitej w Polskie Towarzystwo Parapsychologiczne (PTP) z prezesem prof. A. Grawierem. W PRL pierwszą większą próbą działal­ności psychotronicznej było utworzenie w końcu 1972 roku z inicjatywy mgra Lecha E. Stefańskiego i Bogusława Choińskiego Międzynaukowej (inter­dyscyplinarnej) Sekcji Parapsychologieznej przy Klubie „3 Kontynenty”. Wcześniej działały kluby i kręgi sympatyków związane głównie z Towarzystwem Przyjaźni Polsko-Indyjskiej kształcone przez Wandę Dynowską. 

W roku 1976 powstało Stowarzyszenie Radiestetów utworzone przez grupę osób działających w Sekcji Psychotroniki Polskiego Towarzystwa Cyberne­tycznego. W dniu 11 czerwca 1980 roku zostało zarejestrowane jako Stowarzyszenie Radiestetów w Warszawie, które m.in. (w latach 1981 – 1983) było organizatorem pierwszych zakrojonych na skalę ogólnopolską sympo­zjów z zakresu parapsychologii. W dniu 12 grudnia 1983 roku zmienia na­zwę na Towarzystwo Psychotroniczne w Warszawie - jako bardziej adekwatną do charakteru działalności. Kontynuując działalność Stowarzyszenia Radiestetów organizuje trzecie sympozjum „Psychotronika 85”. Jako pierwsze wydaje Biuletyn Psychotronika „Trzecie oko”. Prezes mgr Lech E. Stefański podejmuje wiele starań w celu integracji polskiego ruchu psychotronicznego i jego wysiłki zostają uwieńczone sukcesem - 5 lutego 1987 roku zostaje zarejestrowane Polskie Towarzystwo Psychotroniczne z powstałymi 24 oddziałami na terenie kraju. Prezesem zostaje mgr Lech E. Stefański. Od 1989 r. prezesem PTP jest mgr inż. Zofia Telesińska-Bratek. 

Równoległe od 1976-1983 roku działa kilka ruchów i organizacji o charakterze psychotronicznym i parapsychologicznym, odbywają się długotrwałe treningi rozwoju mocy wewnętrznych i budzenia czakramów prowadzone m.in. przez ekspertów indyjskich z himalajskiej loży mistrzów. Pojawiają się nowi adepci przejawiający zdolności do lewitacji czy telekinezy, uczniowie himalajskich mistrzów i siddhów wschodniej tradycji. 

Radionika 

Radionika to nauka dająca podstawy teoretyczne praktykowanym już od dawna dziedzinom takim jak radiestezja, telepatia a nawet astrologia. Jest uprawiana już od lat 30-tych XX wieku. Jednak dopiero ostatnie osiągnięcia fizyki, matematyki, informatyki, psychologii i biologii spowodowały rozwój tej dziedziny. Przełomu dokonał Alan Sokal, profesor fizyki w New York University. W 1998 roku w czasopiśmie naukowym Social Text zamieścił artykuł o hermeneutyce kwantowej grawitacji. Tak, właśnie naukowcy uprawiający te dziedziny coraz częściej skłaniają się do zaskakujących wniosków. Niestety wnioski te są dla nich tak szokujące, że nie chcą ich publicznie przedstawić. Dzieje się tak dlatego, że nie potrafią oni na badane zagadnienia spojrzeć odpowiednio szeroko. Dopiero radionika potrafi zebrać, uwypuklić i uogólnić najnowsze odkrycia. 

PSYCHOTRONIKA PRAKTYCZNA


Psychotronika to interdyscyplinarna nauka założona w 1973 roku na I Międzynarodowym Kongresie Badań Psychotronicznych w Pradze. Psychotronika to swoiste połączenie psychologii i biofizyki oraz innych dziedzin wiedzy. Podobnie jak psychologii tak i psychotroniki nie da się sprowadzić do stricte emiprycznego modelu nauki. Dlatego dla wielu psychotronika staje się swoistą sztuką i wymaga pewnych wtajemniczeń ze względu na jej najistotniejsze pojęcie - tzw. biopole lub aurę. 

Psychotronika zasadza się na innym paradygmacie niż większość nauk wykorzystujących metody wiedzy szczegółowej. Oznacza go litera psi alfabetu greckiego zaczynająca wyraz "psyche". Psychotronik bierze pod uwagę psychiczne zdolności człowieka i nie abstrahuje od jego życia wewnętrznego. Znaczy to iż psychotronika bada naturalne połączenie, jakie istnieje pomiędzy ciałem, energią i umysłem.


Psychotronika będąc nauką i sztuką zajmuje się zjawiskami ekstremalnymi. Wypada widzieć w tym wielką korzyść i sposobność do pomijania mnóstwa wątpliwości oraz nieporozumień natury filozoficznej. Nie potrzebujemy bowiem uprawiając psychotronikę ukuwać terminów mających mocne, definitywne znaczenia. Poruszając się w świecie zjawisk, fenomenów, będąc obserwatorem tego, co nazywamy aurą, interesuje nas przede wszystkim skuteczność jej wykorzystywania do celów przynoszących korzyść na poziomie zewnętrznym i wewnętrznym.

Innymi słowy mówiąc o biopolu nie musimy kształtować wyczerpującej jego idei, która już zresztą jest od tysięcy lat ukształtowana. Istotniejsze okazuje się rozwinięcie umiejętności postrzegania i kontrolowania aury. Człowiek często zbyt mocno odrywa naukę od realiów widząc w niej narzędzie gromadzenia wiedzy dla samej wiedzy, w związku z czym traci na tym jego zdrowie i ogólna sytuacja w świecie. 

Dlatego iż psychotronika wymaga jednocześnie zaangażowania zmysłowego i rozwoju wrażliwości na aurę, nie jest ona przeznaczona dla teoretyków i pseudonaukowców. Teoria obowiązuje może w filozofii, ale nie na polu badań nad aurą czy telekinezą. Konsekwencje odkryć psychotronicznych rzutują na każdą dziedzinę egzystencji i myślenia, również filozoficzną, ale sama metoda musi pozostać ucharakteryzowana praktycznie - należy dbać o to by usuwać z niej jakikolwiek cień wybujałej abstrakcyjności. Stąd psychotronika wymaga odpowiedniego treningu.

Relacja uczeń-mistrz, a zjawiska Psi


Ze względu na to, że aby skutecznie zajmować się psychotroniką niezbędne jest rozwinięcie pewnych zdolności psychicznych, istotna okazuje się relacja uczeń-mistrz, znana na Wschodzie relacją ćela-guruh. Psychotronika bowiem nie jest sztuką mechaniczną, a przedmiotem żywym. Innymi słowy nie wystarczy zapoznać się z technikami psychotronicznymi i na ich podstawie osiągnąć oczekiwane rezultaty. Doświadczenia psychotroników ukazują, iż nie da się mechanicznie uaktywniać oka percepcji aurycznej, lewitacji czy telekinezy. Te same czynności powtarzane na różnych osobach przyniosą różne skutki. U jednego uda się ożywić tzw. Czakrę Trzeciego Oka, a u innego akt jej otwierania nie zajdzie. Bywa, że Mistrz musi użyć swej nadnaturalnej mocy aby uzdolnić kogoś parapsychicznie. Znany jest efekt, gdzie osoby są w stanie zginać łyżeczki tylko pod opieką osób, które już to potrafią i mają dosyć mocy. 

Odpowiadają za to siły psychiczne i duchowe osoby, szczególnie ich moralne rodzaje. Dlatego relacja uczeń-mistrz ma na celu trening moralny i duchowy, a nie tylko techniczny. Aby aura działała odpowiednio, czyli umożliwiała osobie osiągnięcie percepcji, co wymaga właściwej jakości bioenergii istnieje konieczność odpowiedniego działania jego umysłu, poza którego ograniczenia nie można wejrzeć samemu w myśl zasady iż "nie potrafimy dać sobie tego, czego nie mamy". Do zrozumienia swoich ograniczeń potrzebujemy innych ludzi. Otwarcie oka percepcji aurycznej oraz dostateczne rozbudzenie zdolności do kontroli biopola wymaga przykładu innych ludzi, od których możemy się uczyć przez wpływ.

Psychiczne uwarunkowania potrafią być niezwykle złożone i niemożliwe do samodzielnego usunięcia. Mistrz obserwując ucznia dostrzega jego wady, ułomności i słabości. Niepoprawnie działająca aura wywołuje liczne iluzje, na które pozbawiony rady doświadczonego psychotronika czy cudotwórcy człowiek odpowiada jak na rzeczywistość, wzmacniając tym samym chorobowy lub patologiczny stan. Dobierana jest wówczas niepoprawna metoda i osiągane są niepożądane rezultaty lub nie podejmuje się żadnych właściwych sytuacji i działań. Zaufanie, jakim uczeń musi darzyć swojego mistrza nie może być ślepe, ale jest z reguły nieodzowne, szczególnie gdy istnieje potrzeba przepracowania czegoś zadającego cierpienie, osłabiającego witalność i zdrowie. 

Świadomość tego, że psychotronika stanowi ludzką wiedzę i podobnie jak na każdym innym poziomie ludzkich stosunków niezbędne są wymiana moralna, zaufanie oraz pokora, pozwala uniknąć oporu w stosunku do dyscypliny kierowania się wskazówkami mistrza czy guruh. Jest to bowiem naturalne - tak w tej jak i w każdej innej aktywności czysto ludzkiej. Wszędzie istnieją mistrzowie i ich uczniowie, bez względu na dziedzinę. Ale od nas zależy, czy będziemy pojmować mistrza mocno, jako mistrza we władzy nad nami, czy też rozumieć pod pojęciem "mistrz" specjalistę w pewnej wiedzy u którego uczymy się i doświadczamy nadprzyrodzonego z pełnym zaufaniem. Wschodni mistrzowie potrafią zwykle dużo więcej niż mistrzowie psychotroniczni na Zachodzie, ale mają zwyczaj więcej moralnie wymagać od uczniów i sprawdzać ich walory psychofizyczne zanim tak naprawdę zaczną kogoś uczyć zjawisk nadnaturalnych. 

Podstawy nauki telepatii

Praktykujemy telepatię dłużej niż inni. Jesteśmy dużo lepsi w twj sztuce niż kiedykolwiek przedtem. Nauka telepatii nalezy do podstaw rozwijania trzeciego oka. Kto nie ma telepatycznej łączności ze swoim mistrzem nauczycielem, z gur żyjącym na ziemi ten nie ma otwartego trzeciego oka. 

Na początek, szybko streścimy sobie podstawy telepatii. Mamy dwa elementy: wysyłanie i odbieranie. Bez kogoś kto może wysyłać telepatyczne wiadomości nie możesz komunikować się telepatycznie. Tak samo, bez kogoś kto mógłby odebrać wiadomość, nie możesz się komunikować telepatycznie. Więc, wymagani są obaj – nadawca w postaci guru i odbierający czyli uczeń. Jakość nadawania musi być wysoka i jednoznaczna aby można się uczyć odbierania. Jeśli ćwiczą dwie osoby co nie umieją ani nadawać ani wysyłać nic oprócz zniechęcenia z tego nie wyjdzie. 

Teraz, wyjaśnienie części nadawania. Są dwa typy wysyłania: jeden, bardziej bezpośredni, „wysyłanie bezpośrednie” (z ang. Direct Sending). Wymaga to od ciebie jakiegoś typu podłączenia się albo prostej ścieżki by wysłać pożądaną przez ciebie wiadomość. Połączenie czy ścieżka jest zaledwie drogą by „dostroić się” do twojego celu. Sama świadomość tego, że będziesz wysyłał do specyficznej osoby może nie wystarczyć. Inną, szerszą formą telepatii, jest „transmitowanie” (z ang. „Broadcasting” ). Przy emitowaniu, wysyłasz pożądaną wiadomość we wszystkich kierunkach. W emitowaniu „celem” jest duża grupa ludzi albo i całe społeczeństwo. Mistrzowie potrafią przywołać uczniów na odpowiednim stopniu rozwoju nawet z drugiego końca świata. 

Wysyłanie bezpośrednie wiadomości 

Aby bezpośrednio wysłać do kogoś myślową wiadomość, będziesz musiał „odnaleźć” tą osobę na poziomie telepatycznym. Może to być osiągnięte zaledwie poprzez ekranowe skupianie się na imieniu i nazwisku, obrazie postaci osoby oraz innych jej cechach. Przypuszcza się, że to działa jak remote viewing, koordynuje prace. Podczas powtarzania imienia i nazwiska lub skupiania się na nim będziesz próbował wypchnąć swoją świadomość na zewnątrz. Samo w sobie jest to trudne do opisania. Jednakże z praktyką i odrobiną szczęścia będziesz w stanie się tego pozbyć. 

Po tym jak znalazłeś swój cel i zupełnie komfortowo „czujesz” go, zacznij przygotowywać się do wysyłania poprzez skupianie się podczas utrzymywania połączenia z celem na obiekcie do wysłania. Dla przykładu, myślę o niebieskim trójkącie, jeśli gramy w kolory i kształty. Po przyswojeniu sobie pożądanego obiektu do wysłania, wizualizujemy sobie, że pchamy pożądany obiekt na cel. Zazwyczaj, tworzymy mentalny obraz obiektu w czasie kiedy się łączymy oraz wizualizujemy sobie małą drogę w ich czołach prowadzącą do ich mózgów. Widzimy pożądany obiekt, podróżujący drogą, aż w końcu dociera do ich głów. Jeśli obiekt jest wystarczającą czuły by zebrać wysłane informacje, otrzyma jakiś rodzaj mentalnego obrazu. Opiszemy więcej jak odbierać, po tym jak zajmiemy się emitowaniem.

Transmitowanie wiadomości 

Transmitowanie jest szerszą formą telepatycznego wysyłania wiadomości. Jest generalnie używane podczas pracy mentalnej z czterema lub więcej osobami. Z powodu natury emitowania odbiorca musi być bardziej „agresywny” w sposobie, w którym otrzymuje. Odbiorca może wymagać „przeniesienia” do twojej lokalizacji. Jednakże, jeśli jesteś w stanie skoncentrować się na wielu osobach jednocześnie, nie powinieneś mieć problemów z dostrojeniem się do nich i nie będą musieli stawać się bardziej agresywni w ich metodach odbioru. 

Teraz właściwe nadawanie. Pomimo, że jest nieco trudniejsze to jest znacznie prostsze niż wysyłanie bezpośrednie. Trudniejsze tylko dlatego, że wielkość wymagana do oddziaływania na ludzi wokoło może być dość duża. Kiedy chcesz wykonać nadawanie, wybierz pożądany obraz. Ponownie posłużę się przykładem z ćwiczenia typu „kolory i kształty”. Zaledwie wizualizuj sobie pożądany kolor i kształt. Sugeruję nie wyobrażać sobie Ziemi latającej w przestrzeni, jeśli wybrałeś „niebieską kulę” jako swój kształt. 

Po wybraniu pożądanego kształtu i zwizualizowaniu go, wypchnij swoją świadomość na zewnątrz w koło. Musisz utrzymać pożądany kształt-kolor, rUpa, w głowie podczas wykonywania tego ćwiczenia. Teraz twoi przyjaciele powinni stać się bardziej „agresywni” ponieważ będziesz na względnie ”małym” dystansie. Inną metodą jakiej możesz potrzebować jeśli jesteś w stanie bardziej się koncentrować może być skupianie się na wszystkich celach i wysyłanie im kształtu-koloru. Podczas, gdy jest to tym „samym” co telepatyczne wysyłanie, tyle że ma większy „zasięg”, więc będę rozważać czy jest to emitowanie. Jak efektywne będzie każde z nich, zależy od twojej umiejętności do wysyłania, jeśli nie potrafisz wysłać wartości monety, nie będziesz w stanie wysłać żadnej z nich. 

Teraz zajmiemy się metodami odbierania wiadomości 

Podczas ćwiczenia w nasze gry z kształtami i barwami zazwyczaj jest jeden nadawca. Prawdopodobnie będziesz musiał wiedzieć jak być lepszym odbiorcą niż nadawcą. Dlatego będziesz wykonywał odbieranie częściej niż cokolwiek innego. Są dwie formy odbierania: ‘bezpośrednie odbieranie”, w którym ktoś bezpośrednio do ciebie wysyła oraz „agresywne odbieranie”, kiedy ktoś emituje i musisz zebrać treść. 

„Bezpośrednie” odbieranie wiadomości 

Do bezpośredniego odbierania wymagane jest jakiś rodzaj połączenia z nadawcą. To połączenie idzie od nadawcy do celu – ciebie, jeśli o to chodzi. By odebrać wiadomość jaką nadawca do ciebie pcha, musisz spróbować zdać sobie sprawę z telepatycznych sygnałów wokół ciebie. By to zrobić musisz „rozszerzyć swoją świadomość”. Łatwiej powiedzieć o tym niż to wytłumaczyć. To jest jak wypychanie na zewnątrz twojego umysłu, manasu i rozszerzanie pola wokół ciebie, by uformować miękką "sieć". Po pewnej praktyce, będziesz w stanie właściwie złapać nadchodzące wiadomości i przekserować je. 

„Agresywne” odbieranie wiadomości 

Podczas tego odbierania musisz połączyć się z celem lub udać się do niego mentalnie. Teraz po znalezieniu się obok lub połączeniu się z celem, będziesz chciał usłyszeć wiadomość od tej osoby. Jeśli będzie skupiona na kształcie i kolorze do wysłania to będzie to jak ogólny hałas wokół tej osoby zdominowany przez ten kształt/kolor. Po krótkim czasie będziesz w stanie zobaczyć pożądany kształt i kolor. Pamiętaj, że takie rzeczy jak wysyłanie i odbieranie są dwoma aspektami telepatii i „podkategoriami”. To samo jest z odbieraniem i „agresywnym odbieraniem”. 


TRZECIE OKO - JASNOWIDZENIE 


Trzecie oko znane również jako oko wewnętrzne lub pojedyńcze oko – koncepcja w metafizyce i ezoteryce, nawiązująca pojęcia ćakry o nazwie Adźńa znanej w jodze - znajdującej sie pomiędzy brwiami wewnątrz głowy. Jest bramą prowadzącą do innych rzeczywistości i przestrzenią wyższej świadomości, chociaż kojarzona z gruczołem przysadki mózgowej. W duchowości New Age trzecie oko symbolizuje stan oświecenia lub obraz stanu umysłu mający głęboko-osobiste duchowe lub parapsychologiczne znaczenie. Bywa często wiązane z telepatią, wizjami religijnymi, jasnowidzeniem, prekognicją i OOBE. Ludzie, którzy posiedli umiejętność posługiwania się trzecim okiem nazywani są jasnowidzami. W jodze ajna (adżna, adźńa) oznacza rozkaz, co oznacza zdolność do odbierania poleceń od guru z pomocą telepatii.

Lektura każdego psychotronika

Oko Opatrzności lub wszystkowidzące oko to symbol oka otoczonego przez promienie światła lub glorii, zwykle zamknięte w trójkącie. Jest czasem interpretowane jako symbol oka Boga pilnującego ludzi. Symbol w obecnej formie pojawił się po raz pierwszy na zachodzie w XVII i XVIII wieku, ale symbole wszystko-widzącego oka mają swoje źródło w mitologii egipskiej i symbolu Oka Horusa. XVII-wieczne obrazy Oka Opatrzności czasami pokazują je w otoczeniu obłoków. W późniejszym okresie symbol oka w zamkniętym trójkącie zaczął być postrzegany jako symbol Trójcy Świętej w religii Chrześcijańskiej. W Polsce Oko Opatrzności głęboko wrosło w świadomość odbiorców jako symbol boskości, jednak czasem się jeszcze zdarza, że nie jest kojarzone z trzecim okiem o którym mówi joga. Oko Opatrzności pojawia się również jako część ikonografii wolnomularskiej. Reprezentuje wszystkowidzące oko Boga, a także jest przypomnieniem, że działania Masonów są zawsze obserwowane przez Boga (który w Wolnomularstwie jest przedstawiany jako Wielki Architekt Wszechświata). 

Oko Horusa - inne określenia: "oko udżat", "oko księżycowe" – w mitologii staroegipskiej symbol odrodzenia i powracania do zdrowia. Oczami Horusa były Słońce i Księżyc. Prawe oko to Słońce, a lewe to Księżyc. Lewe oko Bóg stracił podczas walk z Setem (trwających 80 lat), ale potem dzięki magicznym zabiegom Thota je odzyskał. Oko ofiarował swojemu ojcu Ozyrysowi, zabitemu przez Setha i panującemu w Krainie Umarłych. Za pomocą części ciała Horusa Egipcjanie zapisywali ułamki. Oko Horusa zwane również jako oko Udżat, chroniło ludzi i bogów, aniołów, przed niebezpieczeństwami. Horusa w jego walkach wspierały dwie boginie czy anielice: Sępia Nechbet i Wężowa Wadżet. Zakończenie podobne jak u naszyjnika Tutanchamona. 

Zjawiska PSI - Doniosłość psychotroniki


Człowiek uprawia naukę próbując znaleźć nie tylko wiedzę teoretyczną, ale i praktyczną, czyli określone zdolności. Na ich podstawie ma szansę poznać i kontrolować bytowaną przez siebie rzeczywistość. Psychotronika otwiera podwoje nowego człowieczeństwa, które polega na świadomości ciała energetycznego, biopola, aury (linga śarira) dającej dostęp do zagadek będących dla starego człowieczeństwa tym, czym tzw. "cuda techniki" dla zwierząt.

Dzięki świadomości biopola, aury (linga śarira) rozwija się świadomość człowieczeństwa oraz związanych z nim kwestii. Dziś może dziwić kogoś koncepcja życia po śmierci w ciele astralnym, ale kiedy postrzega się aurę oraz składające ją elementy - czakry (ćakry), kanały (nadi), ciała subtelne (kośa) - i realizuje się zdolność manipulowania nią do woli, to budzą się kanały informacyjne, które dotąd pozostają dla ogółu ludzkiego zamknięte.

Tajemnicę śmierci przesłaniają nagrobkowe płyty i cmentarna atmosfera, podczas gdy wizualizacja świetlistej, wielokolorowej otoczki aurycznej uzmysławia istnienie naturalnego porządku w procesie przechodzenia z tzw. życia do śmierci. Obie idee - tak życie, jak i śmierć - ukazują się psychotronikowi jako wyobrażenia, jako abstrakcje rozpuszczane mocą skoncentrowanej uwagi. Uwaga odsłania przed nim realność, której nie podejrzewa ten, komu oby jest fenomen aury, kto się aury po prostu w jakiś sposób nie nauczył obserwować.

Kontakt z własną aurą, unaocznianie jej na tej samej zasadzie jak ciała fizycznego stanowi klucz dostępu do sprawności jasnowidzów i uzdrowicieli. Psychotronika to przede wszystkim widzenie i wykorzystywanie własnej aury. Ta definicja jest prosta i może dlatego wyraźnie przemówi do uszu "niewtajemniczonych" miłośników psychotroniki. Dzięki takiemu rozumieniu współczesnej psychotroniki unikamy nieprawdopodobnych pomysłów i popadania w chorobliwy mistycyzm lub gnostycyzm. Aura, biopole to zjawisko, które da się dostrzegać a kontrolowanie aury, czynienie z niej użytku nie wymaga poważnego jej definiowania. Miarą prawdy w psychotronice staje się praktyczność.

Biopole - Natura aury

Aura, biopole nie jest czymś niematerialnym, stanowi element ludzkiej osobowości. Psychotronik za pomocą aury potrafi wywoływać fizyczne efekty jak np. uzdrowienia lub telekinezę - poruszanie przedmiotami za sprawą bioenergii. Aura nie jest czymś zbytnio duchowym, związanym z religią lub religijnym albo filozoficznym światopoglądem. Aura, biopole to coś materialnego lub półmaterialnego, coś co "w niepowołanych rękach" jest w stanie wyrządzać szkodę, tak jak "w powołanych" przynosić korzyści. Aura, biopole, ciało eteryczne (linga śarira) istnieje choć dla większości ludzi, którzy nie zapoznali się z psychotroniką wydaje się ona jedynie barwną projekcją umysłu.

Celem poważnego treningu psychotronicznego jest uzdrowienie, zharmonizowanie, odkrycie i różnorakie stosowanie aury. Psychotronik poprzez praktykę z aurą odkrywa lepiej swoją własną naturę oraz kryjące się w niej moce. Nie można zwykle opanować takich zdolności jak lewitacja, psychokineza czy telepatia, bez znajomości praktycznej biopola. Z perspektywy aury psychotronika zajmuje się różnymi fenomenami, do których można zaliczyć:

- telekinezę i psychokinezę
- lewitację (unoszenie)
- uzdrawianie (bioterapię, pranoterapię, chromoterapię)
- jasnowidzenie (różne formy)
- podróże astralne i bilokację
- rozwój wewnętrzny, medytację
- inne.

Psychotronik powinien dążyć do tego by bezpośrednio zdawać sobie sprawę ze swojej aury, by ją percepować. Nie wystarczą tu opisy czyjejś obserwacji lub tzw. zdjęcia kirlianowskie. Na tyle, na ile aura stanie się przedmiotem bezpośredniego doświadczenia zamanifestuje się możliwość jej kontrolowania. Odkrycie biopola, aury we własnym zakresie i ustabilizowanie zdolności jej postrzegania można nazwać realną inicjacją w psychotronikę z prawdziwego zdarzenia. Odbywa się to zwykle z pomocą dobrego mistrza lub co najmniej porządnego nauczyciela przedmiotu. 

Rzemiosła psychotroniczne

W społeczeństwie od wieków spotykamy tzw. szamanów, wróżbitów, magów. Szczególnie w dobie obecnej łatwo znaleźć ich ogłoszenia w prasie, radio, telewizji, internecie. Oferują oni usługi mające przynieść niezwykłe efekty jak uzdrowienie lub jasnowidzenie. Nie zawsze jednak środowisko ezoteryczne spełnia normy moralne a tym bardziej naukowe. A bez odpowiedniej etyki oraz wiedzy taki parapsycholog jest marnym nieudacznikiem, który chałturzy. 

Dzięki popularyzowaniu wiedzy psychotronicznej istnieje możliwość rozpowszechniania pewnych informacji podnoszących poziom świadomości u współczesnych ludzi. Psychotronika tłumaczy zjawiska paranormalne w logiczny, pozbawiony niezdrowego mistycyzmu sposób. Wskazuje na naturalne prawa rządzące przejawami sił psychicznych, które poprawiają zdrowie lub pozwalają poznawać w sposób "nadzmysłowy". 

Pojęcie "nadzmysłowy" nie jest szczęśliwe ze względu na to, iż psychotronik postrzega w aurze odpowiedniki fizycznych narządów. Tak jak istnieją oczy fizyczne, istnieją także ich eteryczne repliki, które w naturalny sposób pozwalają postrzegać plan eteryczny i inne wraz ze wszystkimi jego zjawiskami. Dla osób stojących z boku psychotronika z jej ideą aury wyda się czymś magicznym, nieprawdopodobnym i niewiarygodnym. To można nazwać głównym problemem w relacji pomiędzy psychotronikami a społeczeństwem. Dla wielu ludzi biopole, aura to tylko mrzonka o której nie chcą nawet słyszeć. Tym bardziej odrzucą pomysł by poddawać się terapiom lub szkoleniu - co swoją drogą, prowadzone przez specjalistę może pomóc im osiągnąć i ustabilizować zdolność postrzegania aury.

Ogromny wpływ na negatywną opinię ludzką w kontekście psychotroniki wywołują właśnie niedouczeni znachorzy, szamani, okultyści i inni. Uchodzą oni za ludzi będących na bakier z normalnością, za fanatyków, swoistych dekadentów, ekscentryków lub obłąkanych, a często za wydrwigroszów. Choć tradycyjne formy usług psychotronicznych przynoszą efekty to jednak współczesność każe je obedrzeć z wieloznaczności i tajemniczości. Różnego rodzaju układy porządkujące związki międzyludzkie, gdzie nauka stoi na straży ludzkiej wolności i bezpieczeństwa wymuszają moralny obowiązek poddania się weryfikacji wszystkiemu, co uchodzi za zabobonne ze względu na niezwykłą szkodliwość praktyk nie posiadających odpowiedniej autoryzacji dobrego mistrza. 

Tradycje szamańskie nie muszą stracić na wartości - wręcz przeciwnie, stają się dla psychotroniki kopalnią wiedzy ludzkiej na temat jej własnego przedmiotu. Choćby z jogi przyjęto tak wiele, np. pojęcie "czakry" czy ideał mistrza, guruh. Joga w swej istocie jest najlepszym narzędziem metodologicznym do rozwijania siddhi - mocy nadnaturalnych i zjawisk cudownych. W zasadzie nie mamy jak dotąd lepszego programu nauczania tajemnej wiedzy i rozwoju zdolności parapsychicznych niż autentyczna indyjska joga. Nie należy tu pod hasłem joga rozumieć współczesnego fitness-u czy ajengarowskich wyczynów gimnastycznych nie wiele z realną jogą mających wspólnego. 

Człowiek w świetle psychotroniki

Fakty z potocznego życia postrzegane oczami psychotroników zdecydowanie różnią się od tych, jakie widzi się z pospolitej perspektywy. Aura, biopole ujawnia prawdy, których nie da się poznać w inny sposób. Dlatego każdy, kto chciałby je odpowiednio zgłębić musi nauczyć się postrzegać aurę, doznawać biopola. Przede wszystkim prawdopodobnymi stają się dla nas takie koncepcje jak reinkarnacja, życie po śmierci, istoty subtelne (opiekunowie, przewodnicy duchowi czyli guruh). Skoro istnieją czakry (ćakry), skoro człowiek posiada aurę to dlaczego inne wspomniane rzeczy miałyby być niemożliwe?   Wiedzy o czakrach nalezy uczyć się u mistrzów jogi, a nie u filipińskich oszustów, którym ubzdurała się w niewiedzy czakra w śledzionie, gdzie akurat rzeczywiście rzadnej czakry nie ma. 

Nie chodzi jednakże o snucie teorii uprawdopodabniających ale o wskazanie na to, iż dzięki odkryciu i kontrolowaniu swojej aury człowiek zdobywa wiedzę, której zawsze szukał, i którą próbował zastąpić wiarą w religijne dogmaty. Wiara dogmatyczna ciągle pozostawia wątpliwości a wątpliwość staje się źródłem frustracji, napięć, agresji i niechęci do religii chrześcija ńśkiej jako takiej. Psychotronicy często odrzucają dogmatyczne chrześcijaństwo z uwagi na jego wewnętrzne sprzeczności i negację charyzmatycznych mocy w oriencie znanych jako siddhi. 

Warto utworzyć popularnonaukowy termin "homo psychotronicus" dla oznaczenia kolejnego etapu w ewolucji gatunku ludzkiego, jakim będzie powszechne uświadomienie sobie i rozwinięcie biopola, aury poprzez stosowanie określonych psychotronicznych metod. Chodzi nie tyle o nabranie szczególnych cech fizycznych (niemniej joga od wieków głosi, że praca z praną, bioenergią daje fizyczne piękno) co umysłowych: człowiek staje się zdolny do zrozumienia swojego człowieczeństwa drogą poznania intelektualno-zmysłowego w stopniu pozwalającym mu na przekroczenie bariery niewiedzy w stosunku do życia i śmierci. Pranayama to nie tylko ćwiczenia oddechowe dla wzmożenia biopola, aury, ale i praca z energią oraz etyką! 

Człowiek władcą swojej egzystencji 

Innymi słowy uniezależnia się od autorytetów pseudonaukowych, prasowych, politycznych, religijnych i staje się sam sprawcą swojego poznania, twórcą swojego światopoglądu względem problemów najbardziej nurtujących ludzkość, które wyrażają trzy pytania egzystencjalne:

- Kim jestem?
- Skąd przychodzę?
- Dokąd zmierzam?

Niegdyś były one domeną praktycznej filozofii, która próbowała odpowiedzieć na nie i teoretycznie i doświadczalnie poprzez przeżycie. Dziś dzięki pragmatycznemu charakterowi psychotroniki istnieje możliwość bardziej praktycznego niż teoretycznego przybliżenia się do obszarów, których one dotyczą. Jest oczywiste iż takie stwierdzenia osobom przyzwyczajonym do "konwencjonalnego" sposobu myślenia wydadzą się fantastyczne czy absurdalne. Ale warto pamiętać iż "konwencjonalny" nie oznacza "prawdziwy" ani tym bardziej "obowiązujący". Konwencja to ateistyczno-konserwatywna umowa a w psychotronice bierzemy pod uwagę eksperyment z dowodami a nie dogmatyczną wiarę choćby i w naukę. To wszystko, o czym donoszą psychotronicy możemy sprawdzić poprzez bezpośrednie doświadczenie osobiste.

Patologia a psychotronika

Człowiek potrzebuje prawdy ale prawda stanowi dla niego wyzwanie. O prawdę musi się on starać, troszczyć, zabiegać. Nie każdy decyduje tak właśnie postępować. Niekiedy jednak pewni ludzie szukają prawdy w oderwany od zmysłów sposób i staje się to dla nich źródłem zaburzeń koncentracji, koszmarów, mrocznych wizji tego, czego się domyślają - np. życia po śmierci. Dzięki psychotronice i jej jogicznych źródłach, istotnych praktykach z czakrami posiadamy metodę, która opiera się na esencjonalnej cesze człowieka - uwadze. Poznajemy ponieważ widzimy, nasze poznanie posiada charakter realny a nie abstrakcyjny. 

Człowiek pozbawiony wglądu w podstawowe przestrzenie swojego bytu degeneruje się, wykoleja i staje się nieszczęśliwy - słowem popada w patologię, także w ezo-patologię. Estetyczny aspekt niezgłębionych doświadczeń psychicznych powoduje w nim narastanie stanu niezadowolenia a wraz z tym powstaje hedonistyczne dążenie do piękna (np. w formie rozwiązłego seksu). Nie postrzegając kolorów aury życie człowieka nie usatysfakcjonuje, oglądany przez niego świat pomimo wielu barw będzie odczuwany na wewnętrznych płaszczyznach jako czarno-biały.

Znudzenie światem na poziomie piękna (sundaram) koresponduje również z aspektem prawdy (satyam). Życie człowieka który niczego nie wie o sobie, nie pojmuje praw rządzących jego narodzinami i śmiercią nie ujawnia przed nim samym dostatecznego sensu. Skoro istnieje bezsens to działania podejmowane w stanie bezsensu będą mniej lub bardziej patologiczne i autodestruktywne. Psychotronika uzdrawia moralnie przez to iż pozwala unaocznić sobie podstawy własnych zachowań, doświadczeń i przeżyć na poziomie aurycznym, gdzie ze względną łatwością możemy je poprawić i kontrolować. Zajmowanie się zjawiskami paranormalnymi, pasychotroniką, parapsychologią, musi być wolne od szkodliwych filozofii chaosu, dyskordii, wolne od autystycznego zajmowania się sobą, narcyzmu, schizofrenii i wielu podobnych chorób. 

Człowiekowi brak kontroli nad własnym życiem ze względu na to, iż nie dysponuje świadomością stojących poza zwyczajnymi okolicznościami warunków psychotronicznych. Pozbawiony samoopanowania zmysłów i umysłu (manasu) staje się ofiarą swoich własnych ograniczeń zamiast wykorzystywać je jako możliwości samorealizacji i samopoznawania, sampradźńata. W rzeczywistości największym naszym wrogiem jesteśmy sami dla siebie, ponieważ nie umiemy przejąć nad sobą władzy. Psychotronika jednakże wskazuje na umiejętność widzenia aury, biopola i co za tym idzie wpływania za jej pośrednictwem nie tylko na stany myślowe, ale i na fizyczne organy. 

Bioterapia, pranoterapia, okazała się skuteczna w każdej sklasyfikowanej chorobie, czego nie można powiedzieć o innych gałęziach medycyny. Wraz z opanowywaniem swojej aury stajemy się użytkownikami mocy samouzdrawiania a - jak to się często mówi - zdrowie to podstawa. Wiedza, którą przynosi psychotronika - wiedza nie będąca suchą teorią lub spekulacją ale poznaniem intelektualno-zmysłowym - stanowi jedyny lek na patologię w jej obecnej postaci, pochodzącą z inercji, tamasu. Gdy przyjrzymy się życiu "przeciętnego" homo sapiens sapiens, a raczej "homo spiritualis alkoholicus" to dostrzeżemy iż większość jego czynności nakierowana jest na realia ciała fizycznego. Stąd zgodnie ze starym porzekadłem można wyznać: "nie siejąc dla aury nie żniemy dla aury", lub inaczej naszym plonem jest brak jakiegokolwiek psychotronicznego poznania. 

Potrzebne są czynności, czyli praca nad sobą by móc dostrzec efekty. Tego przede wszystkim należy chcieć a popularyzowanie psychotroniki ułatwi dostęp do metod i technik, które przyniosą pożądane rezultaty. Człowiek odpowiednio zdrowy to ktoś, kto nie zgadza się na śmierć będącą jego zanikiem. Zapragnie on próbować zgłębić jej problem i znaleźć poznanie oraz drogę wyjścia z chaosu. Zgoda na inercję, tamas, na podporządkowanie się idei samozniszczenia w momencie śmierci to wybór wielu ludzi którzy wolą uznać z góry, że życia "po tamtej stronie" nie ma, ponieważ jest to łatwiejsze i nie wymaga wzięcia za swoje doświadczenie odpowiedzialności. Wolimy oddać ją w ręce duchownych lub nihilistycznych naukowców - ateistów. 

Wizja tego, że kończymy się wraz ze śmiercią rzuca cień absurdu na wszystkie czynności, którym się poddajemy w stanie niewiedzy. Droga po wiedzę to jedyna droga dla rozumu i rodzaju ludzkiego a psychotronika to wyzwanie rzucane ludziom myślącym w dobie współczesnej. Dobrą nowiną psychotroniki jest to iż można poznać prawdę o trwaniu po śmierci we własnym zakresie. Pojęciami kluczowymi są aura, biopole a największa przeszkoda to patologia braku ich sprawdzania poprzez własne doświadczenie. Towarzyszu materialisto: skąd wiesz, że aura nie istnieje? 

Wiedza i praktyka zamiast ślepej wiary

Ogromną przeszkodę na drodze przyswajania psychotroniki przez społeczeństwo stanowi ślepa i chora wiara. Przez wiarę rozumie się afirmację tego, czego się nie doświadcza. Wszystko, o czym mowa w psychotronice jest możliwe do przeżycia i inne podejście staje się w oczywisty sposób szkodliwe oraz uwsteczniające. Aura, biopole oraz jej elementy są przedmiotami świadomości doświadczalnymi dla umysłu (manas) i zmysłów. Człowiek chcący realizować psychotroniczne metody musi uzbroić się w spokój i koncentrację, jako że to za sprawą doświadczenia przychodzi poznanie. Czynnik irracjonalny nie odgrywa tu żadnej roli. 

Filozofowie często lubią stan walki pomiędzy irracjonalnością a racjonalnością. Być może wynika to ze słabości ludzkiego charakteru. Pospolity punkt widzenia posiada zarazem dwa aspekty: racjonalny i irracjonalny. Człowiek pierwotny obserwował przyrodę i na podstawie mglistych doznań psychicznych przypisywał jej różne boskie atrybuty. Dualizm taki nieobecny jest w umyśle homo psychotronicusa. Walka dobra ze złem, ciemnej strony z jasną, rozumu i woli, wiedzy i wiary cechuje każdą wojnę. Sens wiedzy jest prosty. Z kolei wiara pozbawiona oparcia na tym, co wiemy, w sensie innym od zaufania staje się przyczyną przemocy, ślepoty i głupoty.

Podobnie i człowiek kierujący się ślepą wiarą będzie próbował swoistą przemocą osiągnąć właściwości psychotroniczne. Pojawi się u niego groźny stan napięcia a wraz z tym agresywne usposobienie. Rozwój psychotroniczny jest rozwojem świadomości (ćittam) i jej mocy, dlatego odpowiada mu przyrost poznania, wiedzy. Tylko wiedza (śri vidya) potrafi rzeczywiście uspokoić i uwolnić od strachu, jako że jedynie ona drogą skoncentrowanej uwagi koresponduje z prawdą ukrytą w człowieku i otaczających go rzeczach. Człowiek pragnący rozwijać zdolności parapsychiczne musi nastawić się na nieustanne doskonalenie i rozwój wewnętrzny, rozwój duchowy, inaczej z czasem staje się czymś w rodzaju egoistycznego, lubieżnego satyra czy czarnego maga nie mającego związku z pomaganiem ludzkości, o czym wspomina przecież już pradawna radża joga, królewska sztuka doskonalenia duszy, zmysłów i mocy parapsychicznych, ponadnormalnych. 

Z racji tego iż psychotronice przyświeca wiedza (śri vidya) a nie ślepa wiara pojawia się zasada kontrolowalności. Działania i efekty poddają się kontroli i nie potrzeba liczyć na ślepy traf, na zrządzenie losu lub wyrok opatrzności. Popularyzacja irracjonalnego podejścia do uzdrawiania, jasnowidzenia i innych zdolności paranormalnych to wielki posiew stresu i strachu. Wiara poza doświadczeniem wskutek tego, że ożywia wyobraźnię odrywa od realiów, czyni nieuważnym i rozproszonym a prawda wymaga skupienia i orientacji. Trzeba zwracać wielką uwagę, aby uczniowie szkół psychotronicznych byli racjonalni i działali bez chorobliwego nawiedzenia. W praktyce jednak często stykamy się z irracjonalnie nawiedzonymi, którzy bredzą o "własnej ścieżce", kontynuują bunt młodzieńczy przeciw autorytetom i nie szanują mistrzów, co gorzej nie są w stanie się normalnie uczyć od autorytetu w postaci mistrza. Awersja do guru i tego co wschodnie to także przejawy pseudopsychotronicznych patologii i dewiacji spowodowanych popadaniem w chaos i czarną magię. 

Ignorancja naturalna i kulturalna

Człowiek rodzi się pozbawiony wiedzy na temat najistotniejszych kwestii związanych z własnym bytem. Kultura oferuje mu liczne ich rozwiązania, z których wielka ich ilość konkuruje ze sobą wzajemnie się wykluczając. Światopoglądy religijne, naukowe, filozoficzne przeczą jedne drugim i dlatego człowiek chcący poruszać się w sferze własnych zagadnień bytowych musi dokonywać wyborów. W swoich postanowieniach może on albo przyjąć irracjonalizm wraz z jego przypadkowością, albo dążyć do wiedzy drogą doświadczenia. 

Ignorancja naturalna stanowi wystarczającą przeszkodę na drodze do prawdy (satyam), ale ignorancja kulturalna potrafi niezwykle wzmocnić pozbawione poznania położenie. Homo psychotronicus jest kimś, kto drogą eksperymentu, poprzez bezpośrednie doświadczenie stawia czoło temu, co w nim samym ostateczne. Przeżycia ludzkie bywają wieloznaczne a religie bywają niezwykle zmitologizowane i pozbawione wiedzy duchowej. 

Na istnienie UFO istnieje więcej dowodów niż te, które przemawiają za życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa. Jest zatem co najmniej równoprawną logicznie rzeczą wznoszenie kościołów z symbolami latających spodków i świątyń oznaczonych krzyżem. Warstwa mitologiczna osnuwająca ignorancję kulturową potrafi rzucić swój cień na pojęcia narodzin, życia, śmierci i umierania do tego stopnia, iż człowiek niejako zatraci naturalną psychiczną zdolność odkrywania prawdy, którą wskazuje naukowo psychotronika.

Ignorancja kulturalna obejmuje także aktywność nauk szczegółowych. By fakt mógł zostać uznany za autentyczny dla wielu "autorytetów" musi odnosić się do weryfikatorów sztucznie stworzonych przez człowieka - nie wystarczą same zdolności poznawcze, jak choćby umiejętność widzenia aury, na której opiera się w istotny sposób psychotronika. Panuje tu fałszywa zasada "dzieła przewyższającego twórcę" choć od wieków joga donosi iż za pomocą zmysłów aurycznych da się poznać strukturę materii a nawet ład wszechświata! - patrz "Jogasutry" Patandżalego. Niewielu wie, że Demokryt był uczniem indyjskich ascetów, wśród których pojęciu cząstek elementarnych towarzyszyła importowana przez filozofa idea wewnętrznego spokoju. Warto także pamiętać, że Hipokrates uczył się ajurwedy w Indii, a Pitagoras nauczał wiedzy matematycznej zdobytej od mędrców indysjkich czyli Ryszich. 

JASNOWIDZENIE


Zdolność jasnowidzenia bywa kojarzona z poziomami, na których funkcjonuje człowiek szczerze wierzący. Jasnowidz to według takich ideologii ktoś korzystający ze specjalnej boskiej mocy, nie opartej na jego własnej naturze ale sięgającej korzeniami do istot wyższych, transcendentnych inteligencji, bogów czy aniołów. Wielu z ludzi do pewnego stopnia doświadcza jasnowidzenia. Kiedy przebywa w towarzystwie człowieka o negatywnej emanacji aurycznej to wyczuwa że coś jest z nim nie tak. Prorocze sny, dziwne przeczucia i cała gama nieokreślonych wrażeń kształtują ludzkie życiowe postawy w nie mniejszym stopniu od ludzkich doświadczeń zmysłowych.

Prymitywny sposób myślenia upatruje w owej irracjonalnej na pozór sferze jakiejś nadprzyrodzonej mocy, inteligencji lub osobistości. Naukowość jednak, dzięki której człowiek poczynił postępy w każdej bez wyjątku dziedzinie każe sięgnąć po metody pozwalające wyjaśnić procesy odbywające się w naszych umysłach i znaleźć w nich prawidłowości kryjące się w naszej własnej naturze, zamiast uciekać od niej ku mniej lub bardziej nieprawdopodobnym historiom. Indyjska joga uczy naukowego kontaktu z bóstwami (aniołami), a nie ślepej wiary, uczy metodycznie połączenia z bóstwami dla jasnowidzenia, a nie każe czekać wiernie na przypadkowy cud. 

Ma się rozumieć iż jasnowidzenie dla większości z ludzi nie istnieje - ale błędem logicznym jest zaprzeczanie jego występowaniu. Czytelnik proszony jest nie o to by akceptował każde słowo i każdą tezę prezentowaną w tej publikacji ale o to, żeby pozostawał otwarty, przytomny, krytyczny i przy zdrowych zmysłach, jako że jasnowidzenie poza inteligencją opiera się na zmysłowości. Stąd koncentracja i brak fanatyzmu chrześcijańskiego pozwolą przybliżyć się do zawiłego dość przedmiotu, jakim jest zdolność jasnowidzenia. 

Uważność, czujność, przytomność umysłu stanowi zasadę jasnowidzenia. Osoba odpowiednio uważna dostrzega aurę, czakry oraz kolorowe energie w nich zawarte. Będąc świadomą eterycznego aspektu życia nie umiera, jako że doświadcza realności stojącej poza rozpadem ciała fizycznego. Wielu jasnowidzów utrzymuje kontakt z tzw. planem astralnym, światem zmarłych. Jasnowidzenie to korzystanie ze swojej uwagi na poziomie aury czyli tzw. ciał subtelnych. Każdego człowieka otacza kolorowa osłona energetyczna w kształcie mniej więcej jaja, lingamu. Ten kto widzi aurę jest po prostu początkującym jasnowidzem.

Istnieje możliwość jasnowidzenia u osób nie postrzegających aury ale można je nazwać prymitywnym. Bywa iż okazuje się ono szkodliwe ze względu na brak kontroli i wiedzy dotyczącej zjawisk, jakie towarzyszą powstawaniu wizji. Za jasnowidzenie odpowiada aura, biopole oraz świadomość poziomu trzeciego oka, czakry adżna (adźńa). Jasnowidzenie jest podróżą ku odkryciu własnej aury za pomocą swojej własnej świadomości. Innymi słowy zaczyna się i rozwija w pełnym tego słowa znaczeniu wówczas, kiedy stajemy się wrażliwi na aurę, gdy uczymy się ją postrzegać. Wiedza, jaką przynosi jasnowidzenie dzięki działaniu w aurze pojawia się naturalnie, podobnie jak w przypadku sytuacji oglądanych przez ciało fizyczne. Kiedy widzimy dym to możemy wnioskować iż prawdopodobnie gdzieś pali się ogień. Analogicznie działa postrzeganie rzeczywistości poprzez otoczkę auryczną.

Hermetyzm uzdrawiania 

Sztuka uzdrawiania to rzecz zbyt skomplikowana i wymagająca zbyt wielkiej świadomości w stosunku do pojedynczej osoby. Nie potrafimy dać sobie tego, czego nie mamy. Musimy zwykle jako zwykli ludzie korzystać z oddziaływania dobrych i skutecznych uzdrowicieli. Trzeba jednak pamiętać, że jest jedna kategoria choroby, której nic nie zdoła wyleczyć. Jest to wezwanie do śmierci. Wiele chorób trzeba leczyć z kilku stron. Mentalnie od strony przemiany myśli, energetycznie od strony przekazu bioenergii i ciała energetycznego oraz fizycznie od strony ciała poprzez zioła i inne ordynowane leki lub chirurgicznie. Dobry uzdrowiciel rozpozna od czego najlepiej zastopować chorobę i jakie metody nalezy łączyć aby uzyskać efekt synergii - maksymalnej siły leczącej. 

Aby zostać uzdrowicielem najistotniejsze jest pokonanie wewnętrznej obojętności w relacji do ludzi oraz pozbycie się pychy. Ale przeszkód okaże się zbyt wiele gdy sami zapragniemy uprawiać sztukę healingu. W każdym razie człowiek potrafi dokonywać zmian na poziomie ciała i psychiki korzystając z energii naturalnej, co stanowi istotę uzdrawiania psychotronicznego - poza pojęciem biopole psychotronika wprowadza inne: bioenergia. Uzdrowienia nie są cudami - to jedynie wpływ bioenergii na energetyczny poziom osoby uzdrawianej. Dzięki temu iż w ten sposób zdrowieje jej aura, po jakimś czasie oddziałuje ona na ciało fizyczne oraz umysł. Osobowość to całość i bioenergoterapia wykorzystuje ów holizm w celu dokonania regresji schorzeń różnego rodzaju.

Władza homo psychotronicusa nad własnym życiem bywa ogromna. Stanowienie o własnym zdrowiu jest niezwykłą właściwością nabywaną w procesie uświadamiania sobie aurycznego poziomu egzystencji. W przyszłości można rokować wielkie zmiany w "przemyśle medycznym" - wraz z rozwojem samoświadomości ludzie będą zdecydowanie odchodzić od "konwencjonalnych" czy raczej ateistyczno-materialnych sposobów terapii do naturalnych, mało tego: wewnętrznych, czyli bioenergetycznych, pranicznych. Gdy pojawi się powszechna świadomość aury zniknie po prostu potrzeba innej sztuki medycznej poza wszechstronną bioenergoterapią, pranoterpią. 

Przesunięte kości można nastawiać telekinetycznie a brakujące narządy da się odtwarzać, tyle, że nie każdy psychotronik po jakimś trzyletnim Studium posiada wogóle jakiekolwiek zdolności. Dla wielu z nas graniczy to z cudem dlatego tak ważny jest indywidualny kontakt z nauczycielami, którzy będą w stanie wprowadzić swoich uczniów w bioenergetyczne arkana. Bez dobrego mistrza przejawiającego moce i zdolności psi raczej się ludzie nic specjalnego nie nauczą, chociaż na pewno będą posiadać trochę wiedzy teoretycznej w temacie. Hermetyzm uzdrawiania wymaga bliskiej współpracy pomiędzy mistrzem a uczniem choćby ze względu na to, iż podczas seansu bioenergoterapii pranicznej ważą się losy pacjenta. Niepoprawne zmiany w jego aurze mogą spowodować szereg negatywnych następstw i stąd wynika konieczność ogromnej moralnej dyscypliny jak i zdobywania autentycznego doświadczenia. 

Telekineza - kryterium mistrzostwa

Mistrzem medycyny psychotronicznej można nazwać kogoś kto nie tylko nauczył się bezpiecznie harmonizować czakry i energetyzować osłabione narządy. Mistrz powinien posiadać odpowiednio silne pole mocy czyli odpowiednio silne biopole. Świetnym kryterium mistrzostwa jest telekineza przy czym nie chodzi tu tylko o to iż podtrzymujemy łyżki i inne narzędzia przy swoim ciele lub poruszamy ciałem drugiej osoby. Telekineza o której tu mowa dotyczy unoszenia w powietrze fizycznych przedmiotów jak np. zapałka. Musi być ona kontrolowana czyli mieć miejsce zawsze ilekroć tego zechcemy - niepotrzebne są żadne specjalne warunki. To rozumiemy przez psychotroniczną telekinezę. Zdolność lewitowania ciała, unoszenia się, jest częstym warunkiem praktycznym weryfikacji mistrza siddhów pośród joginów. 

Taka moc jest osiągalna ale wymaga bardzo gruntownego rozwoju, zwykle z pomocą tradycyjnych metod jogi. Wielu mieniących się mistrzami uzdrawiania, bioenergoterapii czy jasnowidzenia nie zreflektowało odpowiednio swoich umiejętności zanim sięgnęli po dyplomy i referencje. Czy rzeczywiście ktoś jest mistrzem bioenergii? Czy wie jak używać trzech rodzajów bioenergii? Mistrzostwo to bardzo poważne pojęcie zaś telekineza to najbardziej oczywista i prosta weryfikacja, wymagająca jednak odpowiednich warunków dla swego zaistnienia. Zjawisk telekinetycznych nie daje się prezentować w warunkach komisju egzaminacyjnej, tokszołu czy innego plebsowego plebiscytu. 

Zdolność do kontrolowanej ingerencji w świat fizyczny dowodzi umiejętności wykraczających poza normę czyli owego mistrzostwa. Umiejętność telekinetyczną w tym leitację rozwija się trudno ze względu na to, iż wymaga ona wielkiej moralności. Ponieważ działając na poziomie tak silnej energii dysponent może stać się wielkim zagrożeniem dla otaczającego go świata, co pokazuje wielu polskich poczatkujących ezoteryków i psychotroników tworzących własne wersje feng shui, reiki czy eurojogi oraz psycho-szkółki w towarzystwie wzajemnej adoracji. 

Jak wielu rozwija zdolność telekinezy długimi godzinami i nic się nie dzieje? Nie tędy droga. Potrzeba skierować się na tory współpracy z nauczycielem mistrzem i psychotronicznego poznawania siebie. Zasada weryfikacji zdolności uzdrawiania przez telekinezę stanie się być może popularna w przyszłości psychotroniki. Dziś moc ta jest mało znana i manifestują ją nieliczni, a już bardzo rzadko adepci z dyplomami licznych szkół psychotronicznych. Dobrze jakby umieli chociaż tańczyć jakiś szamański taniec boso na rozżażonych węglach z ogniska. W Indii często trzeba przejść trudny test ogniowy siedząc w środku pięciu ognisk. Niestety ryzykuje się własnym życiem w wypadku oszukiwania guru i bycia niedouczonym w zakresie psychotronicznej części jogi. 

Indywidualne wtajemniczenie

Cała psychotronika oraz wszystkie jej właściwości paranormalne opierają się na wizualizacji aury, na percepcji własnego biopola. Widzenie aury, biopola zezwala nam na wkroczenie do świata zjawisk psychotronicznych i doświadczenie rzeczywistości, która za nimi stoi. Ale postrzeganie auryczne jest rzeczą czysto indywidualną. Wynika z dojrzałości psychofizycznej i z całą pewnością nie nauczymy się widzenia aury na pierwszym lepszym kursie, tylko wskutek odpowiednio długiego i głębokiego treningu z mistrzem, który sam widzi. Wszystko, co wydarza się w życiu człowieka zasadza się na jego życiu psychicznym. Każdy sukces podyktowany jest gotowością i stopniem ewolucji wewnętrznej. Homo psychotronicus realizuje się dzięki determinacji, pracy nad sobą, poświęceniu negatywizmu i egoizmu. Przypomina to rozwój kwiatu a nie pstryknięcie palcami nad trzecim okiem.

To, iż oczekujemy natychmiastowych rezultatów, że żywimy naiwną chorą wiarę w możliwość nagłego zdobycia skarbów ludzkiego umysłu bez ewolucyjnej pracy wynika z braku odpowiedniego postępu. W dziedzinie uzdrawiania zdarzają się takie metody, które liczą na szybkie i łatwe pojawianie się skutków, gdzie healer mówi iż to nie on uzdrawia zdając się na siły wyższe przez co zrzuca w ten sposób odpowiedzialność za swoje czyny, ale te są na ogół epizodyczne.

Ewolucja homo psychotronicusa nie jest osiąganiem jakiegoś abstrakcyjnego poziomu, który ustanowiła natura - to raczej sięganie do swojego wnętrza i indywidualizacja. Cała moc ku przemianom pochodzi ze środka i psychotronik kierujący swoim rozwojem przypomina naukowca, który próbuje rozszczepić atom. Choć nie możemy dać sobie tego, czego nie mamy to jednak energia, prana, którą musimy włożyć w ekspansję naszego człowieczeństwa potrzebuje pochodzić z naszej istoty. Podobnie w dziedzinie parapsychicznego uzdrawiania. Łatwo być niezaangażowanym duchowym uzdrowicielem, który z mistycznie poważną miną wyciąga ręce i zalewa klienta imaginacją białego światła ściąganego z góry. Trudniej jest natomiast rzeczywiście uruchomić własne serce czy trzecie oko.

Energia duszy, puruszy, atmana, która bierze udział w rozwoju czakr według jogi wspina się suszumną, kanałem centralnym ku górze i otwiera - po trzecim oku - czakrę koronną. Uzdrowiciel musi dysponować odpowiednio szerokimi czakrami, które są w stanie pompować wiele siły życiowej. Cała tajemnica healingu zawiera się w obszarze serca, które - gdy angażujemy się wewnętrznie, indywidualnie - ożywia się i przekazuje specyficzną, jasną, osobistą energię. Można jej doświadczyć w aurze np. mistrzów medytacji i duchowego uzdrawiania. Ale nie dzieje się to mechanicznie i niezbędny jest pogłebiony proces rozwojowy kierowany przez mistrza. Jeżeli my nie poświęcimy siebie to nie będziemy w stanie stać się uzdrowicielami. Mało tego: to poświęcenie musi zostać skierowane na samopoznanie.

Świadomość skupiona w obszarze czakry serca, anahaty, ożywia wówczas ten rejon i w ten sposób dopuszcza do różnych ruchów energii, prany. Każdy z nas powinien konsekwentnie obserwować siebie w stanie medytacyjnym. Wzrastanie energii psychicznej płynącej z serca wymaga czasu, ale wielu ludziom trudno zrozumieć iż uzdrowicielem potrzeba się stać intymnie, że nie prowadzą do tego żadne ćwiczenia, żadne sztuczki - te można rozumieć jako pomocnicze w procesie budowania czystej i nierozerwalnej więzi z mistrzami.

Wraz z rozwojem czakr (ćakram) rozwija się i percepcja auryczna. Lecz do homo psychotronicusa nie istnieje droga na skróty. Ewolucja obejmuje każdy aspekt egzystencji, każdy szczegół naszego życia. Człowiek musi sam sobie postawić także odpowiednie cele i samego siebie ukierunkować na ich osiągnięcie co nie oznacza, iż w drodze do ich spełnienia będzie samotny. Poczucie rzeczywistości, której dotyczy psychotronika jest jednak kwestią osobistą i wynika z unikalnej, zdobytej ciężkimi wyrzeczeniami niższego życia wrażliwości. 

Niemniej nie pojmuje się często potrzeby ewolucji wewnętrznej, zainteresowani psychotroniką pragną szybko i prosto wejść w różne zdolności. Choć nadal tkwią w niższym, nieprzemienionym życiu sięgają po wyższe. Na tę okazję świetnie pasuje koan zen o profesorze, który udał się do mistrza by podyskutować na tematy duchowe. Mistrz zaproponował herbatę i zaczął ją nalewać tak długo, aż ta wyciekała ze szklanki. Profesor zapytał o co chodzi, mistrz odrzekł: "naczynie najpierw musi zostać oczyszczone zanim się je napełni". 

Ludzkie umysły, aury i ciała są pełne niższego życia, które powinno zostać z adeptów psychotroniki usunięte - a to nie obędzie się bez ich "samozaparcia". Przywiązanie do potocznego sposobu istnienia, do zewnętrznego świata, do spraw "materialnych", do pospolitego sposobu myślenia, do ego powstrzymuje siły ewolucyjne. Zdolności paranormalne stają się wówczas jednym z elementów ludzkiego uwarunkowania. Dążymy wtedy do nich by mieć z tego egoistyczną pożywkę. Nie robimy tego dla prawdy, dla poznania i realizacji siebie - nasze motywacje są podyktowane zewnętrznie a nie wewnętrznie. Biblijny werset głosi, iż potrzeba zachować się czystym od rzeczy pospolitych by stać się naczyniem do celów zaszczytnych (2Tm 2:20,21). W psychotronice nie traktujemy człowieka przedmiotowo, jako przyrządu w rękach jakiejś boskiej istoty ale pewna uniwersalna prawda, która stoi za cytatem doskonale odpowiada tematowi.

Ewolucja do stadium homo psychotronicusa polega na bardzo prostej sprawie: recepcji (przyswajaniu nowych treści) zjawisk subtelnych. Ewolucja zewnętrzna homo sapiens nastąpiła wskutek poddania się świadomości zjawiskom fizycznym. Lecz jeżeli ludzie pozostają na tym zewnętrznym poziomie percepcji to zatrzymują się poniekąd w miejscu. Kiedy jednak zaczynamy poważnie traktować swoje przeczucia, myśli, wewnętrzne obrazy i odczucia ewoluujemy. Siddha - człowiek posiadający zdolności i moce nadprzyrodzone uważany jest na Wschodzie za półboga, upadewa. Jest w stadium półczłowieczej i półboskiej istoty. W tym tkwi tajemnica świadomości i mocy nadprzyrodzonej. 

Psychotronika i zdolności parapsychiczne

Wszyscy rodzimy się obdarzeni zdolnościami parapsychicznymi, jednak wyzwolenie ich w sobie jest zapomnianą sztuką, której trzeba się po prostu nauczyć. Wielu ludzi ma niejasne wrażenie, ze gdyby potrafili w jakiś sposób uporządkować swoje intuicyjne doznania i przeczucia, staliby się prawdziwymi jasnowidzami. (…) odkryjmy i wypróbujmy samodzielnie takie techniki jak: jasnowidzenie, psychometria (czytanie przedmiotów), przepowiadanie przyszłości (…), jasnosłyszenie, projekcja astralna, postrzeganie aury i tak dalej (uwaga: oprócz spirytyzmu). Przy opisach tych tradycyjnych technik podane są praktyczne wskazówki.

 „Nagłe przebłyski jasnowidzenia często niosą ze sobą niebezpieczeństwo gwałtownego przypływu egotyzmu i prowadzą do popełniania wszelkiego rodzaju błędów, mogą zatem powodować chaos i zamieszanie, a tego lepiej się wystrzegać. Ważne jest, by nie zaczynać z poczuciem, że próbuje się osiągnąć coś niemożliwego, lub że inni są w tej kwestii bardziej uzdolnieni. Najpierw jednak podam złotą zasadę: każde doświadczenie nadzmysłowe musi zawsze znajdować się pod własną, ścisłą i indywidualną kontrolą. Wiele osób sądzi, że parapsychologia może być groźna w skutkach. Tak nie jest. Dla większości będzie to przyjemny krok w nowym kierunku.

Podchodźmy do tego, co robimy ze szczególną skromnością, bo inaczej będziemy przeżywać tylko jedno doznanie parapsychiczne na dziesięć lat, gdyż resztę zmarnujemy gadaniem na jego temat! Parapsychicy mają wizje, a jasnowidze mogą autorytatywnie przemawiać w imieniu dawno zmarłych osób, ale z pewnością żaden z nich nie będzie rozgłaszał tego dookoła. Wszyscy oni powiedzą Ci jednak, że musisz ściśle kontrolować swoje nadprzyrodzone siły. Większość doświadczonych parapsychików musiała wiele eksperymentować i niemało wycierpieć, by dostosować wykorzystywane przez siebie siły do wymagań w miarę normalnego, codziennego życia. Tak więc nie próbuj biegać, zanim nie nauczysz się chodzić. 

Rozwijanie intuicji psionicznej

Podświadome zachowania człowieka są często emocjonalne i niemożliwe do przewidzenia. To dało podstawę do powstania powszechnej, choć całkowicie błędnej koncepcji: procesy parapsychiczne są całkowicie intuicyjne i nielogiczne. Nie można ich zgłębić, gdyż pojawiają się w nagłych, niejasnych przebłyskach. Nawet gdyby można było się ich nauczyć, byłaby to nauka dziwaczna, niejasna i pozbawiona logiki. Twierdzenia te nie oddają stanu faktycznego. Intuicję można rozwinąć i można się jej nauczyć w całkowitej zgodzie z logiką. Najlepszym sposobem rozbudzenia procesów intuicyjnych jest użycie chłodnego, kalkulującego intelektu, ponieważ myśli są punktem startowym dla intuicji. 

Nie obawiaj się, że to co piszę jest przeznaczone tylko dla jajogłowych. Tym, ku czemu zwrócisz swój chłodny, jasny intelekt będzie coś o wiele bardziej interesującego – najbardziej fascynujący, bez wątpienia ulubiony temat każdego – musisz zacząć myśleć o sobie! Słowo o oczekiwaniach. Sądzę, że gdzieś w głębi umysłu masz już całkiem jasną koncepcję dotyczącą tego, co chcesz wiedzieć i w którym kierunku iść. Istnieje tu jednak pewne niebezpieczeństwo. W świecie parapsychiki, bardziej niż gdziekolwiek indziej, koncepcja taka jest wręcz szkodliwa! Dla dobra sprawy musisz zapomnieć dokąd chcesz iść, by móc najpierw uświadomić sobie, skąd przychodzisz. Dopiero wtedy zaczniesz czynić postępy. 

Przekraczanie granicy zmysłowości

By zacząć wykorzystywać swoje nadprzyrodzone zmysły, musisz przekroczyć pewną bardzo szczególną granicę. Wszystkie metody i mechanizmy uczenia się i poznawania rzeczywistości, które wypracowałeś od wczesnego dzieciństwa, powstały po Twojej stronie granicy. Po tamtej po prostu przestają działać. W parapsychicznym rozumieniu jesteśmy ślepi; nasze organy postrzegania ponadzmysłowego nie są jeszcze rozwinięte chociaż wszyscy je posiadamy. Najlepszym więc sposobem dowiedzenia się, co ma miejsce tam, będzie uważne przyjrzenie się temu, co dzieje się tutaj. Nie stłumimy pierwszych subtelnych przebłysków nowej wiedzy poprzez wepchnięcie ich w stare wzorce. 

Zatrzymaj się teraz tu, gdzie jesteś, i rozejrzyj się dokoła; dotknij swojej skóry, posłuchaj otaczających Cię odgłosów, powąchaj powietrze. Doświadczanie życia jest wszechobecne i wnika w Ciebie za pośrednictwem zmysłów. Możesz całą sprawę skwitować wzruszeniem ramion, ale możesz też przyjąć, że istnieje inny sposób uzyskiwania informacji, nie wykorzystujący wzroku, słuchu, smaku, dotyku i wszystkich innych zmysłów. Staniesz się wtedy świadom swojej wrażliwości, ponieważ po raz pierwszy dowiesz się czegoś bez ich udziału! 

PSYCHOTRONIKA - Klasyfikacja zjawisk Psi 


Psychotronika zawiera w sobie wiedzę psychologiczną, ale także wszystkie zjawiska wykraczające poza nią - spostrzeganie pozazmysłowe - badane przez psychologów jako zjawiska parapsychiczne. Naszą rzeczywistość tworzą także zjawiska nie dające się zbadać metodami nam dostępnymi, lecz bez wątpienia istniejące i działające w naszym świecie.

1. PARAPSYCHOLOGIA – PSI – pojęcie PSI zostało przedstawione jako neutralny termin dla różnorodności fenomenu ‘ parapsychologicznego”, wolny od bezwarunkowych założeń, które zawierają takie pojęcia jak psychokineza, telepatia, zjawiska spirytystyczne, aport, teleportację, eksterioryzację,. Główny problem z terminami jest taki, że nie mają precyzyjnych definicji, wskazując, które zjawisko może być zaliczone jako psi, a które jest wykluczone. PSI został zdefiniowany jako „ nieznany czynnik ” w psychicznych doświadczeniach, często jest zmieniany jako czynnik, który nie jest ważny w konwencjonalnych kanałach.

PSI jest zjawiskiem, którego nie można wywołać każdego dnia, jak na zawołanie. Nikt nie jest codziennie wrażliwy w jednakowym stopniu.

PSYCHOKINEZA  (telekineza)– czyli poruszanie przedmiotów siłą woli. Przedmioty mogą się przemieszczać i deformować (sławne eksperymenty z wyginaniem łyżeczek). Są to siły, których nie można wytłumaczyć stosując zwykłe rozumowanie.

TELEPATIA – zdolność komunikowania się jednego umysłu z drugim, zdolność porozumiewania się na odległość bez jakiejkolwiek łączności fizycznej porozumiewających się osób. Telepatia głównie przekazuje wyobrażenia symboli, gorzej to wygląda gdy chodzi o uczucia czy emocje. Czytanie w myślach czyli odkrywanie cudzych myśli za pomocą sił mistycznych, jest elementem telepatii. Telepatia może występować spontanicznie lub świadomie. Wg starożytnych mitów, u zarania ludzkości każdy człowiek miał zdolności telepatyczne. Zalezały one od tzw. trzeciego oka, które znajdowało się miedzy brwiami. Dzięki niemu ludzie umieli czytać w myślach i porozumiewać się bez użycia słów. Oko to pozwalało także zaglądnąć w przyszłość oraz kontaktować się z innymi wymiarami. Dziś jednak rzadko wierzymy w telepatie, kojarzy nam się to raczej z zabobonami. Zadajmy sobie pytanie czy są jakieś naukowe dowody na istnienie tego zjawiska? Odpowiedź brzmi Tak!. Wiele naukowców z całego świata przeprowadza eksperymenty, które potwierdzają słuszność hipotezy. Poza tym cos musi tkwić w telepatii, że zainteresowały się nią rządy wielu krajów w nadziei, że uda im się wykorzystywać telepatów jako szpiegów. Z doświadczeń naukowców wiadomo, że pewien rodzaj telepatii tworzy się między bliskimi sobie osobami. Silne są związki psychiczne bliźniąt jednojajowych, które nawet żyjąc z dala od siebie zachowywały się bardzo podobnie. Wyczuwały na odległość gdy z drugim działo się coś złego. Podobnie ma się rzecz z matkami, które instynktownie wyczuwały niepokój, gdy ich dzieciom działo się coś niedobrego.

ZJAWISKA SPIRYTYSTYCZNE I MEDIUMIZM – Wszelkie zakłócenia spokoju ludzi żyjących przypisywane wciąż aktywnym duchom zmarłych. Osoby medialne to takie, które mają szczególną zdolność przyciągania duchów i rozmowy z nimi.

APORT, TELEPORTACJA - Aport czyli zjawisko towarzyszące najczęściej seansom spirytystycznym bądź manifestacją duchów i poltergeistów. Aport polega na przeniesieniu przedmiotu z jednego miejsca w inne, często pomimo materialnych przeszkód np. ścian. Uważa się, że istota aportów jest rozpad struktury atomowej przedmiotu na skutek przyśpieszenia i zharmonizowania ruchu elektornów na orbitach. Przedmioty po zakończonym aporcie maja bardzo wysoka temperaturę.

MATERIALIZACJA -  pojawienie się z niczego obiektów materialnych.

EKSTERIORYZACJA, PODRÓŻ ASTRALNA -  wyjście człowieka poza fizyczne ciało. Ma się wtedy wyraźną świadomość bycia w przestrzeni innej niż znana nam na co dzień czterowymiarowa, czasem można nawet widzieć własne ciało fizyczne.

Niektórzy ludzie umieją opuszczać swoje ciało, podróżować do odległych miejsc i wracać z informacjami uzyskanymi w czasie tych wypraw. Robią to z pełną świadomością podczas czuwania i wtedy, gdy tylko tego zapragną. Innym zdarza się to spontanicznie, co oznacza że nie nauczyli się jeszcze tego kontrolować.

2. RADIESTEZJA 

Dawniej określana była tylko jako sztuka wykrywania podziemnej wody za pomocą różdżki i wahadełka. Rozróżnia się:

RADIESTEZJĘ FIZYCZNĄ, czyli wnioskowanie na podstawie ruchu wahadełka lub różdżki bez stawiania jakichkolwiek pytań.

RADIESTEZJĘ MENTALNĄ, gdy radiesteta sam sobie zadaje pytanie, a sprzęt w jego rękach odpowiada zmiana rodzaju ruchu.

Radiestezja dzisiejsza to o wiele więcej. To bardzo szeroka wiedza o promieniowaniach subtelnych, w większości niewykrywalnych przez znane nam przyrządy. Można zaliczyć do tej kategorii feng – shui , która jest właśnie wiedzą o manipulowaniu energiami subtelnymi dla poprawy jakości życia. Do radiestezji można również przypisać FITOTRONIKĘ czyli wiedza o działaniu na środowisko energii subtelnych emitowanych przez rośliny. Zaliczmy też ENERGIĘ KSZTAŁTÓW (biogeometria) czyli wiedza o promieniowaniach subtelnych figur i brył geometrycznych.

3. WYKORZYSTYWANIE MOCY UMYSŁU

Na samym początku zdefiniujmy czym jest myśl oraz umysł. Tak więc MYŚL tworzy wszystko. Myśl jest energia, i gdy już powstanie, nikt nie jest w stanie ją zniszczyć. Myśli stosowane są również do kontaktowania się z innymi myślami znajdującymi się w świadomości kosmicznej. UMYSŁ natomiast to totalna inteligencja, która jest tobą. Umysł nie jest materialny, dlatego nigdy nie umiera. Umysł używa mózgu jako ogniwo komunikacji pomiędzy tobą a innymi inteligencjami w kosmicznej świadomości.

Wierzy się, że odpowiednio strojąc umysł i jego fizyczne podłoże – mózg – można dowolnie kształtować środowisko życia. Obecnie jest bardzo dużo takich technik. Jednakże wszystkie polegają na zsynchronizowaniu pracy obu półkul mózgu w jednolitym rytmie, zazwyczaj w stanie alfa. Zatrzymajmy się na chwile przy objaśnieniu fal mózgowych oraz co należy zrobić aby wejść w odpowiedni stan umysłu. Należy najpierw nauczyć się obniżać częstotliwość fal mózgowych. Robi się to za pomocą prostych technik relaksacji i wizualizacji. Częstotliwość fal mózgowych waha się niezliczoną ilość razy każdego dnia. Jest to najwyraźniejsze wieczorek, przed snem. Połóż głowę na poduszce, zamknij oczy, a mózg zacznie automatycznie zwalniać tempo, tak byś mógł odpocząć. Wyróżniamy 4 rodzaje fal. Stwierdzono, że maja one związek z różnymi funkcjami umysłu, także z doświadczeniem zjawisk paranormalnych.

Fale beta- występują wtedy gdy wykonujemy swoje codzienne zadania, nasz mózg funkcjonuje zazwyczaj właśnie w częstotliwości fal beta, to jest mniej więcej 12-15 i więcej cykli na sekundę. Przy czym należy zaznaczyć, że większość czynności ma miejsce przy częstotliwości 20-25 cykli na sekundę. Tak działa nasz świadomy umysł. Na tym poziomie rozumiemy i wykonujemy wszystkie swoje obowiązki.

Fale alfa – zakres częstotliwości fal alfa to mniej więcej 6-14 cykli na sekundę. W tej fazie występują marzenia na jawie i marzenia senne. Także stany hipnotyczne oraz pewne doznania parapsychiczne pojawiają się w tym zakresie.

Fale theta - określany jest pomiędzy 4 a 8 cyklami na sekundę. W tym stanie doznajemy przeżyć emocjonalnych typu śnienie, sen czy hipnoza. To także dobry punkt wyjścia do doświadczeń parapsychicznych. 

Fale delta - częstotliwość poniżej 4-5 cykli na sekundę charakteryzuje stan całkowitej nieświadomości.

Kiedy zapadasz w sen, twój mózg szybko wychodzi ze stanu beta i poprzez stan alfa i theta osiąga stan delta, w którym pozostaje niedługo. Najbardziej znanym wzorcem jest przechodzenie ze stanu beta w stan delta w ciągu 30 minut, następnie pozostanie w stanie delta od 30 do 90 minut. W tym momencie mózg przechodzi w stan theta, a następnie w alfa, w który przez jakiś czas masz marzenia senne. W ciągu snu trwającego około 8 godzin spędzasz około 30-90 minut w stanie delta,. 30-60 minut w stanie theta, a resztę w stanie alfa.

Jeśli chcesz korzystać ze zdolności parapsychicznych , musisz się tylko nauczyć wprowadzać mózg w stan alfa lub theta, i nie zasypiając utrzymać go w tym stanie tak długo, jak tego chcesz.( Gorąco polecam książkę autorstwa Williama W. Hewitta „ Rozwój zdolności parapsychicznych) Wizualizacja jest takim stanem do osiągnięcia stanu theta w dowolnym momencie, a następnie wykorzystania go do przeżyć parapsychicznych. Inne znane techniki to : huna, najstarsza znana wiedza duchowa i psychologiczna ludzkości. Na hunie bazują wszelkie psychotroniczne systemy pracy z podświadomością. Kolejna metoda, to 

metoda Silvy, stworzona przez Josego Silvę, mającego wielu zwolenników na całym świecie. Jest to zbiór podstawowych technik pracy z umysłem w stanie alfa. Ostatnią metodą jest

synchro–theta, metoda opracowana prze Roberta A. Monroe. Dla właściwego nastrojenia mózgu korzysta się z odpowiednio spreparowanych nagrań muzycznych.

4. DYWINACJA

Dywinacja czyli wszelkie przewidywanie przyszłości na podstawie przesłanek innych niż racjonalne. Należy do tej grupy wróżbiarstwo, prekognicja czy jasnowidzenie.

WRÓŻBIARSTWO – jest to zdolność diagnozowania aktualnego stanu człowieka, przewidywanie przyszłości z pozornie przypadkowego układu symboli ( karty klasyczne, tarot, runy, horoskopy, numerologia, itd.) lub za pomocą innych technik np. chiromancja, wahadełko.

PREKOGNICJA – to także forma postrzegania pozazmysłowego. Pojęcie to zostało celowo wprowadzone, ponieważ istnieją specjalne testy do oceny tego zjawiska. Prekognicja w dosłownym tego tłumaczeniu oznacza” widzieć zawczasu” , „ z góry wiedzieć”. Wydarzenia, które dopiero będą miały miejsce w przyszłości, przesuwają się przed naszymi oczami niczym filmy. Informacje są przy tym przekazywane na odległość, tak więc widzący nie musi znajdować się w danym miejscu.

JASNOWIDZENIE -  wykorzystuje się niemal we wszystkich działaniach parapsychicznych. Jest to moc postrzegania rzeczy spoza normalnego zakresu obejmowanego ludzkimi zmysłami, wyostrzony intuicyjny wgląd lub percepcja. Jasnowidzenie określa się jako zdolność wyraźnego zobaczenia, bez jakichkolwiek łączności fizycznej, co się dzieje w miejscu dowolnie oddalonym, także w czasie, bo jasnowidze umieją zarówno odtwarzać zdarzenia z przeszłości, jaki i widzieć wyraźnie, co się wydarzy. W najprymitywniejszej postaci jasnowidzenie jest po prostu silnym przeczuciem, że coś się wydarzy lub nie. Prawdopodobnie ta wrodzona zdolność umożliwiała przetrwanie i życie ludziom prymitywnym. W miarę rozwoju ludzkości, stawali się coraz mniej uzależnieni od umiejętności jasnowidzenia, a bardziej  polegali na nowo odkrytych umiejętnościach k porozumiewania się ( jak pismo, język)

Dzisiaj nowoczesne środki komunikacji są tak wyrafinowane, że mało kto zwraca uwagę na swoje wrodzone umiejętności jasnowidzenia. Uważamy, że tylko garstka wybrańców ma szczególna zdolność do przewidywania wydarzeń. A mamy ją wszyscy, tylko jest ukryta bardzo głęboko, ponieważ jej nie wykorzystujemy głównie z niewiedzy i przed ośmieszeniem się. Wszyscy od czasu do czasu mamy przeczucia, jednak są one zaledwie wierzchołkiem góry lodowej jasnowidzenia. Za każdym razem gdy nie słuchasz sowich przeczuć wmawiasz swojemu umysłowi” Nie chce tego ,nie chce być jasnowidzem”. Dlatego ta zdolność zostaje ukryta bardzo głęboko i ciężko jest ją na powrót wydobyć.

5. UZDRAWIANIE

Uzdrawianie czyli naturo-medyczne manipulowanie organizmem i psychiką człowieka w celach leczniczych. Najbardziej znane metody to: 

BIOENERGOTERAPIA - czyli leczenie za pomocą energii biologicznej, której istnienie i działanie psychotronika przyjmuje bez zastrzeżeń. Źródłem tej energii jest Wszechświat, bioenegroterapeuta zaś tylko odpowiednio steruje jej rozpływem w ciele pacjenta podczas zabiegu. Bioterapia nawiązuje do teorii dawniej zwanej eterem, piątym żywiołem. 

GRUPA METOD OKREŚLANYCH MIANEM UZDRAWIANIA DUCHOWEGO

Najpopularniejsze z nich współcześnie to reiki, pranoterapia oraz niektóre formy szamanizmu. Ich istotą jest połączenie podczas uzdrawiania aktu głębokiej modlitwy z działaniem skojarzonym z danym systemem symboli.

GRUPA METOD GŁĘBOKIEGO ODREAGOWANIA WYDARZEŃ Z PRZESZŁOŚĆI WARUNKUJĄCYCH TERAŹNIEJSZOŚĆ

Mieści się tu rebirthing (świadome przejście przez doświadczenie narodzin), leczenie karmiczne.

GRUPA METOD MODYFIKACJI BIOPOLA CZŁOWIEKA   

Za pomocą energii dźwięków, tzw. masaż muzyczny, energii słów czyli sugestologia, energii przedmiotów materialnych noszonych blisko ciała (amulety, talizmanty)

HIPNOTERAPIA

Używanie hipnozy do zmniejszenia oporów psychiki pacjenta przed przyjęciem nowych treści. Hipnoza to klucz, który otwiera dostęp do najtajniejszych myśli i umożliwia nauce zapanowanie nad umysłem. Hipnotyzer wydaje polecenie „śpij”, i pacjent zapada w sen. Nakazuje wesołość i pacjent się śmieje, albo smutek i pacjent płacze. Żąda wyraźniejszych wspomnień i dawno zapomniane cienie przeszłości wracają. Aby choć trochę zrozumieć stan hipnozy należy zapoznać się z teorią Względnego Wyłączenia Psychicznego. Teoria ta brzmi następująco:

Każdy człowiek posiada dwa umysły, obiektywny i subiektywny. Umysł obiektywny to ten, który zawiaduje zmysłami: słuchem, wzrokiem, smakiem, dotykiem i zapachem. Umysł subiektywny zaś to ten, który rządzi pamięcią. Umysł obiektywny jest zdolny zarówno rozumowania indukcyjnego jak i dedukcyjnego. Umysł subiektywny jest zdolny jedynie do rozumowania dedukcyjnego, nie potrafi rozumować droga indukcji. Rozumowanie indukcyjne to proces, dzięki któremu, w oparciu o różne dane szczegółowe, dochodzi sie do uogólnienia. Natomiast rozumowanie dedukcyjne to proces, dzięki któremu z danego uogólnienia wywodzi się szczegóły

6. MAGIA 

Sztuka wytwarzania i zrywania połączeń między energiami subtelnymi a światem materialnym. Tradycyjnie dzielona była na magię białą (dobroczynną,) szarą (obojętną dla otoczenia lecz mogącą zaszkodzić samemu magowi), i czarną (szkodliwą, obliczoną na czynienie zła). Dziś podział ten nie stracił na znaczeniu. Współcześnie słowo magia bardziej odpowiada terminom naukowym jak psychotronika czy parapsychologia. W istocie alchemia, astrologia to podstawy dawnej magii czyli dzisiejszej psychotroniki jako całości. 


7. EZOTERYKA - OKULTYZM - HERMETYZM 

Ezoteryka czyli okultyzm obejmuje bardzo obszerną dziedzine filozofii i praktyki duchowej. To nauka o całości wiedzy o świecie energii subtelnych. Pojęcie to jednak jest w ówczesnych czasach bardzo nadużywane. Często określa się nim wszelkie sprawy paranormanle, mieszając je przy tym z duchowością. Wiedza ezoteryczna określana jest jako "wiedza zastrzeżona dla wtajemniczonych". Różne źródła podają różne podziały ezoteryki. Greckie słowo ezoteryka tłumaczone jest na łacinę jako okultyzm, a jego synonimem jest hermetyzm. 

OKULTYZM  - do doktryna ezoteryzmu, która zakłada istnienie w człowieku i przyrodzie sił tajemnych, nieznanych i bada ich możliwości wykorzystania. Zjawiska którymi zajmuje się okultyzm są przez sekty takie jak kościół katolicki zabronione, jednak przez wielkie religie takie jak buddyzm, hinduizm czy islam są akceptowane i poważane. 

W ezoteryce mieści się spora część teologii: 

ESCHATOLOGIA - czyli nauka o życiu po śmierci ciała fizycznego
SOTERIOLOGIA - nauka o zbawieniu
ANGELOLOGIA I DEMONOLOGIA -  wiedza o sprzymierzeńcach i nieprzyjaciołach Boga
GNOZA- wiedza o rozwoju duchowym człowieka
                   
Specyficzne dziedziny ezoteryczne:

KABALISTYKA, KABAŁA - to duchowa mistyczno-filozoficzna nauka żydowska, do podstawowych źródeł której zaliczają się Księgi Jecira, Bagir, Zohar i Pisma Ari (rabina Icchaka Luria Aszkenazi, znanego także pod imieniem Arizal). Kabała miała wpływ na wielu filozofów i naukowców na przestrzeni historii i zdobyła znaczną popularność w ostatnich latach. Na Kabale oparte są liczne żydowskie ruchy ostatnich stuleci - szczególnie, tak znaczące, jak chasydyzm i religijny syjonizm. W podstawowym znaczeniu to wiedza o ukrytej strukturze świata. Z kabalistyki pochodzi założenie filozoficzne numerologii: że wszędzie we wszechświecie istnieją uniwersalne proporcje liczbowe.
              
GEMATRIA I NOTARIKON - sztuka wynajdowania w tekście Starego Testamentu ukrytych tekstów i ich interpretacja. Bardzo znana książka mówiąca o tej sztuce to " Kod Biblii". 


SŁOWNICZEK


PSYCH-, PSYCHO- w złożeniach: dusza; duch; umysł; myśl; metody psychologiczne; mózgowy.

- psychika całokształt właściwości i procesów psychicznych (umysłowych, uczuciowych, duchowych) człowieka; życie psychiczne.
- psyche, psychika; dusza (por. soma); wysokie, przechylne lustro w ramie zawieszonej na osiach między dwiema podporami, modne w okresie empiru i Restauracji we Francji.
- psychoterapia med. leczenie przez wywieranie wpływu przez osobę psychoterapeuty na psychikę pacjenta (w odróżnieniu od leczenia farmakologicznego, chirurgicznego); leczenie zaburzeń psychicznych i emocjonalnych (zwł. nerwic) oraz chorób psychosomatycznych środkami psychologicznymi (rozmowa, perswazja, sugestia, hipnoza, psychoanaliza itd.).
- psychodrama, dramatyzacja (przedstawienie dramatyczne), zazw. improwizowana, ale zainspirowana świadomie tak, aby wywołać katharsis i zmianę zachowań społ. u jednego a. kilku uczestników, których dzieje życia bądź ich fragment fabuła utworu streszcza a. stanowi wyraźną do nich aluzję; por. socjodrama.
- psychotronika, elegantsza nazwa parapsychologii; podobieństwo brzmienia do wyrazu elektronika ma nadać temu pojęciu znamiona nowoczesności i naukowości.
- psychomachia, jeden z toposów śrdw. przedstawiający konflikt duszy z ciałem a. walkę między dobrem i złem o duszę człowieka; nazwa od tytułu alegorycznego poematu łac. Prudencjusza (Aurelius Prudentius Clemens, 348- po 405), poety chrześc. ur. w Hiszpanii.
- psychogram, psychologiczny opis jakiejś osoby na podstawie jej ustnych i piśmiennych wypowiedzi, obserwacji jej zachowania się i ocen osób trzecich.
- psychosomatyka, zakres badań z pogranicza psychol. i med., zajmujący się współzależnością czynności wegetatywnych i procesów psych.
- psychotropowe środki - med., związki chem. działające wybiórczo i swoiście na procesy psych., jak środki psycho(dys)leptyczne, psychotoniczne.
- psychiatria, dział med. zajmujący się zaburzeniami i chorobami psych.
- psychedeliczny (o stanie umysłu, samopoczuciu) cechujący się głębokim spokojem, wzmożoną wrażliwością zmysłów na bodźce przyjemne, skłonnością do zachwytów estetycznych i natchnień twórczych, również o grupie narkotyków wywołujących podobne skutki; wyraz utworzony w 1957 r. przez Aldousa Huxleya i dr. Osmonda.
- psycholeptyczne środki - med. grupa środków uspokajających, trankwilizatorów, mogących leczyć psychozy a. zapobiegać psychozom doświadczalnym ("modelom psychoz").
- psychopomp relig., osoba, duch, bóg, zwierzę, odprowadzające dusze zmarłych na miejsce przeznaczenia, na tamten świat.
- psychoza, choroba psych., ciężkie zaburzenie w czynności ośrodkowego układu nerwowego; (psychoza zbiorowa) przemijające objawy zaburzeń psych. u większej grupy ludzkiej, powstałe pod wpływem zarażenia emocjonalnego (sugestii jednej a. kilku osób), w których dochodzą do głosu silne popędy i emocje nie hamowane normami społ. ani moralnymi (por. depresja; mania; melancholia; schizofrenia).
- psychokineza w parapsychologii - poruszanie przedmiotów rzekomo samą siłą woli, bez ich dotykania ani użycia innych sił fiz.
- psychometr, wariograf, zob. poligraf (Keelera).
- psychodysleptyczne środki; psychozomimetyczne środki - med. grupa środków mogących wywołać psychozy doświadczalne, halucynogennych (jak LSD-25, meskalina, harmina, haszysz, marihuana itd.).
- psychostazja w wyobrażeniach relig. - ważenie dusz osób zmarłych dla porównania wagi (tj. znaczenia) ich dobrych i złych uczynków za życia (dokonywane, wg religii staroegip., przez Ozyrysa).
- psychologia, nauka o zjawiskach i procesach psych.
- psychopata, cierpiący na psychopatię, stałą nieprawidłowość osobowości w zakresie charakteru i uczuć, wyraźnie odbiegającą od przeciętnej.
- psychodeliczny, niekiedy, błędnie, zamiast psychedeliczny.
- psychoanaliza, kierunek w psychologii i psychoterapii XX w. stworzony przez Freuda.
- psychotoniczne środki - med. działające tonizująco, stymulująco na ośrodkowy układ nerwowy.
- psychobilly [wym. sajkobili] ang., styl muzyki rockowej oparty na rock'n'rollu lat 50., z dodaniem gwałtowności i ferworu lat 80. XX w.
- psychastenia, med. rodzaj psychonerwicy, charakteryzujący się uczuciem niepewności, niemożnością rozstrzygania wątpliwości a. pokonywania obsesji, natręctw, lęków, mimo zdawania sobie sprawy z ich irracjonalności; psychonerwica.
- psychotechnika, stosowanie danych psychologii teoretycznej w różnych dziedzinach życia praktycznego (m.in. w poradnictwie zawodowym).
 
Etym. - gr. psychikós 'dotyczący duszy' i psychōsis 'choroba duszy' od psychē 'życie; tchnienie (życia); duch; dusza. 

PSIONICZNE WSPIERANIE PLANETY I PRZYRODY


Niech planeta Ziemia staje się ponownie rajskim ogrodem! Niech ludzie żyją w harmonii z przyrodą i kosmosem! Niech zielone miasta powstawają! Niech pustynie zostają zalesione stając się ogrodami! Niech ludzie wszystkie swoje śmieci natychmiast przetwarzają! Niech zdrowa, naturalna żywność dla wszystkich jest dostępna! Niech powstają wielkie elektrownie słoneczne! Niech ziemia, woda i powietrze stają się czyste i zdrowe! Niechaj każdy człowiek angażuje się w to, co daje zdrowie i szczęście! Niech ludzie na całym świecie ćwiczą jogę i podążają do Prawdy! Pokój, Pokój, Pokój! Om Śaanti, Śaanti, ŚaantiH! 


Zapraszamy na warsztaty leczenia metapsychicznego, rozwoju zdolności paranormalnych, psychotroniczne, psioniczne, parapsychologiczne, ezoteryczne - prowadzone w ramach Stowarzyszenia El Moryah. 


Zenonbir 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz