czwartek, 21 marca 2024

Koniunkcja Jowisza z Uranem - 21 kwiecień 2024

Algoliczna Koniunkcja Jowisza z Uranem - w dniu 20/21 kwietnia 2024


Wydarzenie astrologiczne 2024 roku20/21 kwietnia koniunkcja Jowisza z Uranem: szansa na przełom w życiu i wojnie! Ilekroć spotykają się Jowisz i Uran, możemy stworzyć dla siebie nową rzeczywistość. To właśnie w takich momentach los odmienia się na lepsze, życie przeskakuje na wyższy poziom, a my mówimy, że oto niespodziewanie manna spadła z nieba. Jakie prezenty z 20/21 kwietnia wielka koniunkcja przyniesie każdemu znakowi zodiaku? Jeśli czujesz, że jesteś o krok od wkroczenia w zupełnie nowy, ekscytujący rozdział swojego życia, może to być spowodowane tym, że Jowisz łączy się w tym roku z Uranem, ale niestety także z maleficznym Algolem i głową złowieszczej Gorgony. Ich wpływ najbardziej odczuwalny jest od połowy marca do połowy maja 2024. Tak wielka koniunkcja planet nie zdarza się często – do spotkania tej pary, Jowisza i Urana ostatnio doszło w 2011 roku, a ponownie tak blisko siebie będą dopiero w 2037 roku. Ich niebiańska randka jest jednakże najważniejszym wydarzeniem astrologicznym roku 2024, podobnie złowieszcza w formie jak poprzednia w znaku Byka, ponad 80 lat wcześniej. Uczestniczy w nim największa planeta, czyli Jowisz – przynoszący obfitość, fortunę i ekspansję – który łączy siły z przynoszącym rozmaite wybryki, wynaturzenia i dewiacje Uranem – planetą nagłych, elektryzujących zmian, czasem przebłysków geniuszu, ale też buntu i rewolucji oraz wojen, tak jak w okresie 1941 roku. 

Koniunkcja Jowisza z Uranem na Algolu (patrzy z góry) - 8 maj 1941 rok

W astrologii koniunkcja planet to najsilniej działający tranzyt, którego wpływu nie sposób przeoczyć (drugim jest opozycja ciał niebieskich). Koniunkcje pomiędzy planetami polegają na tym, że spotykają się one nie tylko w tym samym znaku Zodiaku czy w tej samej dekanie znaku (w tej samej nakszatrze, stacji), ale także dokładnie na tym samym stopniu znaku Zodiaku. W dniu 21 kwietnia 2024 roku około godziny 6:00 rano licząc dla miasta Warszawy w Polsce dochodzi do kulminacji takiego połączenia Jowisza z Uranem na 21 stopniu znaku Byka, blisko złowieszczej gwiazdy Algol, na Gorgonie, co rozpocznie cykl kryzysów, przełomów i innowacji w sferze finansów oraz relacji społecznych, w tym wojennych. Stanie się tak chociaż znakiem Byka rządzi beneficzna planeta Wenus – patronka interakcji między ludźmi, miłości i sztuki, oraz zarządczyni naszych kont bankowych. Planeta Wenus w dobroczynnym aspekcie wpływa też na poczucie estetyki i styl, jaki prezentujemy światu, a także dba, żebyśmy korzystali z przyjemności życia i potrafili przyjmować dobro oraz otwiera na luksus (Uran te przyjemności wynaturza, szczególnie jak jest pod wpływem ciemnej gwiazdy). Koniunkcja Urana z Jowiszem w Byku, w trzeciej dekanie znaku Byka ostatni raz miała miejsce prawie 83 lata temu – w maju 1941 roku, a dokładnie 8 maja 1941, jednak do takiej koniunkcji dochodzi przez wiele miesięcy, bo Uran porusza się powoli, przez rok pokonując zaledwie 1/7 znaku Zodiaku czyli około 4,3 stopnia. Jeśli ktoś kojarzy historię, to owa złowieszcza koniunkcja z 1941 roku, w której brało udział więcej planet, ale która zaczęła się od okresu spotkania Jowisza z Uranem w końcówce znaku Byka blisko Algola, rozkręciła potężnie dzieło zniszczenia znane jako II wojna światowa. Na początku maja 2024 Uran będzie w miejscu, w stopniu i minutach, gdzie był 30 sierpnia 1939 roku, co nie jest zbyt optymistycznym miejscem jego położenia, straszne koniunkcje wówczas jednak były nieco później. W końcu sierpnia 2023 Uran dochodził już do swojego położenia z 30 sierpnia 1939, ale rozpoczął retrogradację, aby powrócić i przejść przez to miejsce w maju 2024, co zapewne jest przyczyną przeczuwania możliwości eskalacji wojny przez wiele wrażliwych i sensytywnych osób na całym świecie, nie tylko w Polsce.

Ta wielka koniunkcja będzie miała reperkusje przez następne 14 lat, wpływając na nasz sposób celebrowania życia i wszystkiego tego, co czyni nas wyjątkowymi, ale i dziwacznymi, ekscentrycznymi czy wynaturzonymi. W zależności, na jakie miejsce w horoskopie urodzeniowym trafia ten elektryzujący i dziwaczny tranzyt, tam możemy liczyć na wyjątkowo pozytywny i niespodziewany splot wydarzeń, a w przypadku małej konstelacji Gorgony i bliskości Algola, także na nasilenie zjawisk ciemnych, mrocznych i straszliwych, w tym takich jak dziwne nagłe śmierci, nie tylko z powodu wojny czy lokalnych rewolucji lub buntów. Jowisz bez Urana, owszem, przynosi bogate prezenty, umilając i ułatwiając nam życie, ale wpływ Jowisza nie powoduje zwykle tak spektakularnych zmian fatalnych jak negatywnie aspektowany przez Algola i całą Gorgonę Uran – zwrotów i upadków, które zmieniają dotychczasowy nurt egzystencji. W czasie tranzytu Urana przez Gorgonę i Algola warto być otwartym na ryzyko i powitanie naprawdę nowych jakości w życiu, w tym nowych negatywnych wydarzeń o przewrotnym charakterze. Gdy Jowisz i Uran się spotykają, dzieją się nieodwracalne zmiany na wielu poziomach, a w pobliżu Algola na Gorgonie, często są to spektakularne upadki, zarówno materialne jak i duchowe. Utrata wiary i rozsypka niektórych skostniałych wyznań religijnych zdaje się dochodzić do kulminacji z powodu zgorszeń i skandali, ale upadki duchowe i odpadki od ścieżek duchowych oraz misteryjnych spadają na samo dno do samego zera, w najlepszym razie zaczynając swoją ewolucję całkowicie od początku. Jowisz zacznie być gwałtowniej algoliczny (demoniczny, maleficzny) zaraz po koniunkcji z Uranem, gdyż najwięcej negatywności złoczynnej czyli maleficznej gwiazdy przejmuje planeta z którą jest najbliższa koniunkcja, a do tego momentu, to Uran zbiera najwięcej algolizmów i gorgonizmów od maleficznej konstelacji, od mrocznego asteryzmu z kilkoma ciemnymi gwiazdami takimi jak Algol (ten jest z nich najsilniejszy). 

Koniunkcja Jowisza z Uranem to test, czy wierzymy w swoją szczęśliwą gwiazdę i czy potrafimy przyjmować, a nie tylko dawać, jednak w tym roku, gwiazda jest maleficzna, bo koniunkcja jest bardzo blisko mrocznego Algola w konstelacji Gorgony, która poprzedza Plejady w ruchu planet po Zodiaku. Czy jest w nas przekonanie, że można otrzymać coś zupełnie za darmo, a także zaufać nowym możliwościom i pójść za nimi, nie wiedząc, co czeka za zakrętem. W momencie koniunkcji Jowisza z Uranem okaże się, jak silne są nasze pragnienia i czy nosimy w sobie ograniczenia, które blokują ich realizację, jednak okres koniunkcji zaczyna się wiele miesięcy wcześniej, a także kończy wiele miesięcy później. Planety sprawdzą, jakie w istocie mamy zaufanie i do siebie, i do tego, co niespodziewanie przynosi nam życie, zarówno jeśli chodzi o niesione dobro przez dobroczynnego zwykle Jowisza, ale także przez mocniej zdeprawowanego na Algolu Urana, który zamiast buntów ku wyzwoleniu niesie wrzawę i chaos zniewolenia wojennego i ucisku represyjnego.

Jowisz i Uran spotykają się w koniunkcji mniej więcej co 14 lat, dokładniej co około 13,8 roku czyli prawie co 14 lat (13 lat i 10 miesięcy). Ostatni raz planety spotkały się w 2011 roku, w okresie narastania obłąkańczej histerii końca świata roku 2011 oraz 2012, a ich następne spotkanie zaplanowane jest dokładnie na rok 2037. Podróżują przez wszystkie znaki Zodiaku, a tym razem łączą siły w znaku Byka w pobliżu Algola, w dekanie złowieszczej Gorgony, bo taką jest ostatnia dekana Byka będąca pod wpływem gorgonicznym, przed którym dopiero Plejady chronią swoją strefą wpływu. To dość rzadkie zjawisko, szczególnie w Byku, w znaku Byka, zwykle raz na jeden obieg Urana wokół Zodiaku. W 2024 roku coś naprawdę wyjątkowego, zwane koniunkcją Jowisza i Urana w Byku z 20/21 kwietnia 2024 roku, wyznaczy nowy początek okresu rebelii i zawirowania, tak jak to miało miejsce w maju 1941, a jakie to były wydarzenia i jak wpłynęły na historię ludzkości, a szczególnie Europy wszyscy wiemy z nauki historii w szkole podstawowej i średniej. 

Koniunkcja Jowisza i Urana w Gorgonie blisko Algola - 20/21 kwiecień 2024 rok

Wieczorem 4 stycznia 2011 roku była koniunkcja czyli doszło do bardzo bliskiego spotkania na niebie Jowisza i Urana wspominał wówczas dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie. Uran to jedna z najbardziej niedocenianych przez obserwatorów nieba planet. Choć jest widoczna gołym okiem, mało kto, ze zwykłych ludzi widział ją na własne oczy, podobnie zresztą jak Merkurego, który zawsze nam ginie i zanika w blasku Słońca. Jest to efekt niewielkiej  jasności Urana, bo nawet w maksimum swojego blasku planeta ta świeci niewiele jaśniej od najsłabszych gwiazd widocznych gołym okiem, zatem w astrologii w sposób oczywisty ma niewielkie znaczenie i czasem jest przeceniana przez żądnych sensacji, histerycznych i krzykliwych pseudo astrologów, w tym związanych z ruchami pochodzącymi od Aleistera Crowleya (który urodził się w okresie wzmożonego potrójnego zaćmienia - a to jest okres trzech zaćmień następujących po sobie, co około dwa tygodnie w ciągu 34/35 dni - a do tego zaledwie około dwie doby przed zaćmieniem Księżyca, zatem swój Księżyc w Rybach ma zapaskudzony siłami astralnych ciemności i mroku, kompletnym brakiem wyczucia i brakiem intuicji oraz brakiem wglądu w sprawy duchowe, tym bardziej, że natalny Saturn był w retrogradacji w znaku Descendentu czyli w VII Domu Znakowym, co generalnie praktycznie uniemożliwia rozwój duchowy człowieka, silnie powstrzymuje przed rozwojem). Chcąc dojrzeć na nieboskłonie Urana wizualnie musimy mieć dobry wzrok, dobre warunki do obserwacji i przede wszystkim wiedzieć, gdzie go szukać, a tym razem, w kwietniu 2024 to końcówka znaku Byka i jeszcze gwiazdozbiór Byka. W 2011 roku w styczniu nadarzyła się okazja do łatwego odnalezienia Urana, bo świetnym drogowskazem do niego był bardzo jasny Jowisz. Wieczorem 4 stycznia o godzinie 17 naszego czasu obie planety, na sferze niebieskiej dzieliła odległość tylko 0,4 stopnia - jest to dystans mniejszy niż połowa średnicy tarczy Księżyca lub Słońca. Jowisza trudno pomylić było z czymkolwiek innym, bo 4 stycznia 2011 wieczorem był on najjaśniejszym obiektem na naszym wieczornym niebie.

Najważniejszym aspektem roku 2024, z punktu widzenia astrologii, także jest koniunkcja Jowisza z Uranem, najściślejsza w dniach 13-30 kwietnia 2024 roku. Wywrze ona silny wpływ na całą drugą połowę miesiąca i stanie się energią wpływów na kolejnych prawie 14 lat, jak w 1941 roku. Zmiana to mało powiedziane – czeka nas ogromna przemiana, wręcz rewolucja, momentami na pewno bardzo dramatyczna (mnóstwo głupkowatych ustaw i przepisów rządowych oraz unijnych już nawet weszło w życie, a jeszcze szkaradniejsze pojawią się wskutek transmisji energii algolicznej i gorgonicznej). Chwilami może być nerwowo, ale częściej ekscytująco, zwłaszcza gdy tę koniunkcję wzmocni energetyczny sekstyl ze strony Marsa oraz bliski tranzyt Słońca i planet wewnętrznych, aż do pierwszej połowy lipca, kiedy Mars przejdzie przez Algola, Urana i całą Gorgonę. Dnia 10 IV '24 – wieczorem Księżyc świeżo po zaćmieniu Słońca przechodzi w pobliżu Jowisza i Urana niosąc mroczną energię zaćmieniową, a nad ranem koniunkcja Marsa i Saturna, zatem zasilenie od dwóch malefików, tak jakby wyraźnie coś knujących. Koniunkcja Marsa i Saturna to knowanie malefików w symbiozie, ale łącznie trwa około sześć tygodni do dwóch miesięcy, zatem 10/11 kwietnia jesteśmy w samym środku i wszelkie działania wojenne oraz złowieszcze mogą się nasilać (tak w Donbasie jak Izraelu, jak i w innych zapalnych miejscach, jak Jemen, Korea, Tajwan czy Iran). Wszystko oczywiście na retrogradacji Merkurego trwającej akurat od 1 do 21 kwietnia 2024 roku.

Warto pamiętać, że w aspekcie koniunkcyjnym, Jowisz z Uranem jest już od końca maja 2023 roku czyli od przekroczenia odległości maksymalnej dla koniunkcji planet, a to jest 17 stopni. Pierwsze podejście do ścisłej koniunkcji z Uranem zrobił Jowisz na przełomie sierpnia i września 2023 roku, ale potem wszedł w ruch wsteczny, cofając się od Urana i Algola czy Gorgony zarazem do początku znaku Byka. Na przełomie lat 2023-2024 Jowisz zakończył ruch wsteczny i znów ruszył w kierunku Urana oraz Algola, na to podwójnie maleficzne spotkanie. Zauważmy, że w czasie owego cofania i ponownego zbliżania do Urana rozkręcił się od jesieni 2023 potężny konflikt militarny pomiędzy Izraelem, a ludnością Palestyńską w tak zwanej strefie Gazy na Bliskim Wschodzie, chociaż z zaangażowaniem USA i NATO trwa już jeden konflikt zbrojny, tak zwana operacja specjalna Rosji w celu wyzwolenia Donbasu zamieszkałego przez ludność rosyjskojęzyczną na dotychczasowej Ukrainie. Zaognienie maleficzne spotkania Jowisza z Uranem w znaku Byka na Algolu i Gorgonie trwa w najlepsze, jak w 1941 roku, a dziennie giną setki, a nawet tysiące ludzi po wszystkich czterech stronach konfliktu światowego licząc. Ekstremum koniunkcji wypada 21 kwietnia 2024, zaraz po wejściu Słońca w znak Byka. Około 4 maja 2024 Jowisz przejdzie przez mniejsze oko Gorgony, a 10 maja przez Algola czyli duże oko Gorgony.

Dnia 13/14 maja Słońce przechodzi przez Urana dokonując jego spalenia i chwytając energię Urana w środek swojego serca, co może spowodować silną transmisję uraniczną poprzez idealną koniunkcję, a także okultację Urana przez Słońce. Słońce na pół doby będzie tak jakby samym Uranem z powodu koniunkcji. Z 18/19 maja Wenus przejdzie przez ścisłą koniunkcję z Uranem i dalej do Algola, zaś Słońce połączy się w uścisku koniunkcyjnym z Jowiszem, a potem jeszcze wszystkie przejdą przez Plejady, najpierw Słońce, za nim Wenus, a potem Jowisz. W dniu 31 maja 2024 Merkury przejdzie przez algoliczno-gorgoniczną koniunkcję z Uranem. Około 4/5 czerwca 2024 Merkury jest w koniunkcji z Jowiszem, podczas gdy Wenus jest przez kilka dni spalona w koniunkcji ze Słońcem. Dnia 15 lipca 2024 Mars w koniunkcji z Uranem w najbardziej maleficznym aspekcie, gdyż idealnie na stopniu połączenia ze złowieszczym Algolem czyli na 26 stopniu Byka w wielkim oku Gorgony. Dopiero po 25 lipca 2024 Jowisz kończy koniunkcję z Uranem na Algolu, gdyż odchodzi od Urana na więcej niż 17 stopni, a to jest najdalszy zasięg koniunkcyjny dużej i jasnej planety z innym obiektem na niebie, chociaż 14 sierpnia '24 bojowy  Mars dojeżdża jeszcze Jowisza robiąc z nim bardzo bliską koniunkcję, a Uran stoi w obszarze 1 stopnia na Algolu i ciągle zionie maleficzną energią gorgoniczno-algoliczną podsycającą wszelki konflikt i nienawiść.

Tradycyjna nazwa tej gwiazdy, Algol, wywodzi się od arabskiego ‏رأس الغول‎ "Ra᾽s al-Ghul", co oznacza „Głowa Demona”. W kulturze hebrajskiej i naukach kabbalah, w kabale, gwiazda nosi nazwę ‏ראש השטן‎ Rōsh ha Sāṭān, „Głowa Diabła” czy "Głowa Szatana", oraz ‏לילית‎ Lilith czyli "demonica Lilith" (złowieszcza Gorgona to Lilith). Astrologia przez stulecia przypisywała tej ciemnej gwieździe negatywny wpływ na człowieka, a „demoniczne” nazwy wiązały się z wyraźnie widocznymi zmianami jasności, bliskością i wływem ciemnych mgławic oraz napięciami społecznymi i wojnami jakie przy aspektach planet z Algolem i całej małej konstelacji Gorgony się pojawiają w historii. W słynnym dziele,  Almageście Ptolemeusza, gwiazda ta jest opisana jako „jasna w głowie Gorgony”, gdyż wraz z trzema innymi gwiazdami miała wyobrażać głowę Meduzy, pokonanej przez Perseusza, a wszystkie cztery gwiazdki mają maleficzny wpływ. Algol zazwyczaj jest drugą co do jasności gwiazdą w gwiazdozbiorze Perseusza, jego obserwowana wielkość gwiazdowa to około 2,1 magów (m, mag). Jednak regularnie co 2,8673 doby (2 dni 20 godzin 49 minut) jego jasność maleje na około 10 godzin do 30% tej wartości (3,4 magów), po czym wraca do normy. Periodyczną zmienność Algola znacznie wcześniej i niezależnie od Europy  dostrzegli starożytni Egipcjanie, astrolodzy Egipscy. Do takich wniosków doprowadziła analiza tzw. „Kalendarza Kairskiego”, papirusu powstałego około roku 1200 p.e.ch., z czasów orfickich. Egipcjanie wyznaczyli jej okres na 2,85 dnia, a do podobnych wniosków doszli także dawni astrolodzy wedyjscy.

Zauważono przez wieki, że regularne spadki formy bioenergetycznej u uzdrowicieli, magów i szamanów, zwykle są wprost związane z fluktuacjami demonicznego rytmu spadków jasności u Algola, chociaż mogą być przesunięte w czasie. Jeśli zatem ktoś ma ze dwa lub trzy doły energetyczne tygodniowo, to jest algoliczny czyli sataniczny, i może potrzebować egzorcyzmu oraz antydemonicznych zabezpieczeń. Romboidalny kształt czterech gwiazd tworzących asteryzm Gorgony czy Głowy Diabła/Demona, także jest na cenzurowanym w okultyzmie. Dla pisarzy astronomicznych i astrologicznych z przed trzech wieków Algol jest ciągle okultystyczną Caput Larvae, Głową Widma, Głową Larw Astralnych czyli szefem takich paskudnie demonicznych i szkodliwych bytów astralnych.

Uran całą jesień roku 2024 wchodzi w ruch wsteczny, a potem od lutego 2025 znów podąża na stopień czarnoksięski Algola, aby się zamienić w potwornego malefika, którego stopień osiąga około 25 kwietnia roku 2025, o czym powinni się dokładnie uczyć astrologowie, którzy chcą zabierać głos w sprawach publicznych, aby nie świrować Neptunem i Plutonem, kiedy o wiele potężniejsze maleficzne energie szaleją w kosmosie, a oni jeszcze śpią, bo nie mają ani grama wiedzy od mistrzów prawdziwej starożytnej astrologii, aby mogli widzieć astralne oraz gwiezdne niebo i wiedzieć co się na nim dzieje. Uran przez złowieszczy stopień Algola przechodzi ponownie od 25 kwietnia do 13 maja 2025 roku, ale maleficzna koniunkcja Urana jeszcze trochę potrwa, aż wejdzie w sferę wpływu Plejad na którym siła zła się trochę już rozproszy. 

Dwa Światła (Słońce i Księżyc) i Pięć Jasnych Planet - Odwieczni Władcy Znaków Zodiaku


Co koniunkcja Jowisza i Urana przynosi ogólnie każdemu znakowi Zodiaku?


Odczyt horoskopowy na dokładnie wyznaczony moment koniunkcji, zatem na podstawie Domów w których znajdują się planety Jowisz i Uran, bez uwzględnienia mrocznych wpływów Algola i całej Gorgony, jak to większość osób początkujących w tematyce horoskopów odczytuje, nawet pisząc do rozmaitych medialnych kącików astrologicznych. Astrologia wydarzeniowa często badając zdarzenie, korzysta z systemu domów, jednak należy korzystać z prawdziwych domów astrologicznych czyli z domów znakowych, a nie z nieudacznych Placidiusów i Kochów, które lekceważą zasady astrologii. Znak Zodiaku jest Domem, a Pierwszy DOM, to cały znak Zodiaku przechodzący przez Ascendent, czyli znak Wschodzący w czasie badanego wydarzenia (Wschodnik).

Baran (Aries): Niezależnie od tego, czy wspinasz się po szczeblach kariery, licząc na awans, zakładasz lub już prowadzisz własną firmę, czy szukasz nowych możliwości zarobku, w momencie koniunkcji Jowisza i Urana mogą przyjść nieoczekiwane wieści związane zarabianiem pieniędzy. Połączenie tych planet nastąpi bowiem w twoim drugim domu astrologicznym odpowiadającym za finanse. Nie poprzestawaj na małym i patrz perspektywicznie. Wypatruj okazji, która raz na zawsze podaruje ci poczucie bezpieczeństwa materialnego. Tylko czy go potrzebujesz? W tym roku Twoja sytuacja finansowa może się poprawić, Baranie. Nie chodzi tylko o gotówkę, chodzi o to, jak widzisz wartość. Może zaczniesz bardziej lubić rzeczy przyjazne dla środowiska, a jeśli interesują Cię akcje, teraz jest dobry moment na zbadanie nowych inwestycji w technologie i naukę.

Byk (Taurus): Podczas wzajemnych aspektów Urana i Jowisza, które już od jakiegoś czasu modyfikują ci życie, wiele się dzieje. Jowisz przynosi komfort, który uwielbiasz, ale zwariowany Uran jest wyzwaniem dla twojej natury dążącej do stabilności. Teraz łączą siły w pierwszym domu astrologicznym, dając ci szansę na wielką zmianę osobowości. W momencie koniunkcji nie tylko podkręcą twoją pewność siebie, optymizm oraz oryginalność – możesz przeżyć moment olśnienia związany z tym, jak prezentujesz się światu i jak wyrażasz swoją prawdę. Wnioski i ciebie zaskoczą. Przygotuj się na duże zmiany, Byku. W tym roku chodzi o bycie sobą i podejmowanie ryzyka. Możesz mieć wrażenie, że coraz bardziej zagłębiasz się w swoją wyjątkową atmosferę. Może to oznaczać próbowanie nowych rzeczy lub wprowadzanie zmian w swoim wyglądzie, może wybór odważnego koloru włosów lub dodanie jasnych odcieni do swojej garderoby.

Bliźnięta (Gemini): Gdy w dwunastym astrologicznym domu duchowości nastąpi tranzyt Uran koniunkcja Jowisz, ta chwila może zrewolucjonizować wasze marzenia – uzyskacie wgląd w to, co jest waszym przeznaczeniem, choć może wydawać się jeszcze utkane z mgły. Może jeszcze nic przełomowego się nie wydarzy, bo odkrycie będzie dotyczyło wnętrza, ale wpływ Jowisza sprawi, że zaczniecie się czuć inaczej. Zyska wasze zdrowie psychiczne, bo w czasie tranzytu Urana zmienicie życiowe priorytety i wartości. Jednakże, najpierw uzdrowicie rany z przeszłości, uwalniając dawny ból. Czy zauważasz, że ostatnio dzieją się naprawdę dziwne rzeczy, Bliźnięta? To tak, jakby wszechświat wysyłał ci jakieś znaki. W tym roku chodzi o otrząsnięcie się ze starych, negatywnych myśli. Być może dokonasz nawet szokujących odkryć na temat swojego życia i otaczającego Cię świata. Nie zapomnij mieć pod ręką notatnika, w którym będziesz móc zapisać swoje ciekawe sny i pomysły!

Rak (Cancer): W czasie aspektów Urana i Jowisza w twoim jedenastym domu – przestrzeni przyjaciół, grup społecznych oraz dalekosiężnych życiowych celów – poczujesz moc, żeby przyciągać ludzi, z którymi połączy cię jakaś ważna idea. Projekt zespołowy w pracy, spotkanie z grupą przyjaciół z przeszłości czy wspólne przedsięwzięcie z ludźmi, z którymi łączą cię zainteresowania – mogą przestawić twoje życie na inne tory. Wpływ Jowisza spowoduje, że jakieś pragnienie od dawna bliskie twojemu sercu, które wydaje ci się zbyt awangardowe, teraz stanie się realne. Przygotuj się do wyjścia ze swojej skorupy, Raku. W tym roku jest szansa na więcej czasu na zabawę i spotkania towarzyskie. Może nadszedł czas, aby spędzić czas z różnymi ludźmi. Możesz spotkać naprawdę wyjątkowych i wolnych ludzi. Mogą Cię zainspirować do dołączenia do grup, które robią rzeczy w naprawdę nowy i innowacyjny sposób.

Lew (Leo): Koniunkcja Jowisza z Uranem w twoim dziesiątym domu niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki odmieni twoją kariery. Szefowie oraz współpracownicy nieoczekiwanie okażą ci zasłużone uznanie, a blask reflektorów, na który tak czekałeś, wreszcie rozbłyśnie. Jak to w czasie tranzytów Urana może się również się okazać, że będziesz odtąd cieszyć się większą swobodą i autonomią, a marka, na którą pracowałeś, zacznie przynosić lukratywne zyski, a może i sławę. Wpływ Jowisza i Urana to też możliwość zaliczenia ostrego skręt w życiu zawodowym, co cię niesamowicie uszczęśliwi. Twoje życie zawodowe może w tym roku odnieść duży sukces, Leo. Tym razem chodzi o Twoją pracę, karierę i to, jak postrzegają Cię inni. Jeśli dążysz do celu, może to nastąpić nagle. Lub, jeśli Twoja praca nie sprawia Ci szczęścia, możesz poczuć, że nadszedł czas na zmianę. Może zacznij coś samodzielnie lub wybierz coś bardziej zgodnego z tym, czego naprawdę chcesz.

Panna (Virgo): Wielka koniunkcja w twoim dziewiątym domu, który rządzony jest przez szczęściodajnego Jowisza, sprawi, że rozwiniesz skrzydła. Zadziała największa planeta i twoje marzenia o dalekich podróżach wreszcie się ziszczą. Niewykluczone, że podczas wzajemnych aspektów Urana i Jowisza otrzymasz interesującą propozycję wydawniczą, która zmieni twoje życie. Odtąd będziesz doświadczała przygód, poczujesz się jeszcze bardziej kreatywna i otwarta na nową filozofię życia i nieznane dotąd perspektywy rozwojowe. Co więcej – zyskasz swobodę, bo dostroisz się do swojego instynktu. Czas na przygodę, Panno! W tym roku chodzi o odkrywanie niezwykłych miejsc i uczenie się nowych rzeczy. To naprawdę może zmienić sposób, w jaki postrzegasz pewne rzeczy. Jeśli masz na to ochotę, może weź kurs na tematy duchowe lub naprawdę otwierające umysł. To czas na poszerzenie swojego umysłu i przekonań.

Waga (Libra): Jeśli koniunkcje pomiędzy planetami, jakimi są Uran i Jowisz, mają miejsce w ósmym domu astrologicznym, pojawia się szansa na transformację bliskich więzi, życia seksualnego oraz wspólnych przedsięwzięć finansowych. Podczas wzajemnych aspektów Urana i Jowisza zapragniesz głębszej intymności i ugruntowanego poczucia bezpieczeństwa materialnego – masz szansę wznieść się ponad powierzchowność i wyrzucić ze życia konformizm. Przemiana będzie dotyczyła tego, że wreszcie się zaangażujesz i wygrasz nową jakość swoich związków. Jeśli chodzi o relacje, Waga, ten rok może trochę wstrząsnąć. Jeśli jesteś w poważnym związku, możesz czuć, że potrzebuje więcej emocji i wolności. Może spróbuj czegoś innego w swoim życiu miłosnym lub odkryj ideę otwartych związków. Wszystko polega na wyjściu ze swojej strefy komfortu, nawet jeśli jest to tylko niewielkie.

Skorpion (Scorpio): Koniunkcja Jowisza z Uranem w twoim siódmym domu astrologicznym to wywrócenie do góry nogami świata relacji. Chodzi tu o połączenia jeden na jeden – romantyczne i zawodowe. Gdy Jowisz i Uran się spotykają, zawsze chce się więcej – zapragniesz więc elektryzujących doświadczeń i odświeżającej jakości. I w momencie koniunkcji pojawi się do nich niejedna sposobność. Koniunkcja planet doda ci odwagi – zamieszkasz z ukochaną osobą, zaręczysz się, weźmiesz ślub, założysz spółkę z przyjacielem, popiszesz znaczącą umowę biznesową. Jak to w czasie tranzytu Urana, będą to wydarzenia, które wyznaczą nową ścieżkę. Ostatnio wiele się nauczyłeś o związkach, Scorpio. Ten rok może utwierdzić Cię w przekonaniu, że nie wszystkie relacje są trwałe. Jeśli ktoś nie pomaga Ci się rozwijać, być może nadszedł czas, aby ruszyć dalej. Zdasz sobie sprawę, że aby być najlepszą wersją siebie, potrzebujesz tylko siebie (plus otwarty umysł i serce).

Strzelec (Sagittarius): Masz tendencje do przesady, multitaskingu, chaosu. Wielka koniunkcja w szóstym domu codziennej rutyny przyniesie ci przebłysk geniuszu, jak to zmienić. Zainspiruje cię do nowego podejścia do teraźniejszości, dzięki czemu wzniesiesz się na inny poziom. W momencie koniunkcji doznasz olśnienia, co jest dla ciebie dobre – jaka organizacja pracy, jakie zdrowe nawyki, jaki harmonogram zajęć – i wdrożysz to prawie bez wysiłku. W czasie tranzytu Urana może dojść do rewolucji związanej ze zmianą pracy, branży czy przeprowadzką w odległe miejsce. Czasami zmiana w naszej codziennej rutynie może być dobrą rzeczą, Strzelcu. W tym roku chodzi właśnie o to – o wprowadzenie zmian w Twoim codziennym życiu. Być może szukasz nowej pracy lub zdrowszego trybu życia. Cokolwiek to jest, w tym roku może się to wydarzyć.

Koziorożec (Capricornus): Autoreklama oraz zabawa – te hasła uaktualnią się w momencie koniunkcji Jowisza z Uranem w twoim piątym domu samorealizacji, romansów i przyjemności. To akurat nie są twoje mocne strony, ale planety wygrają z twoim uporem. Jowisz to największa planeta, która potrafi sprawić, że zapragniesz swoje życie napełnić śmiechem, dzieciecą beztroską, spontanicznością i… seksem. Taka koniunkcja planet to dopiero rewolucja dla Koziorożca! Zaczniesz żyć zgodnie z tym, co podpowiada serce, a nie tylko rozum. Wielka koniunkcja to także okazja, żebyś zaczął pracować na swój rachunek i na swój sukces. Odpuść sobie trochę, Koziorożcu! Ten rok przynosi ekscytujące zmiany w miłości i kreatywności. Nadszedł czas na dobrą zabawę i zabawę. Wypróbowanie nowego hobby lub czegoś kreatywnego może doprowadzić do naprawdę fajnych przełomów.

Wodnik (Aquarius): Świat emocji, więzi rodzinne i sprawy nieruchomości – gdy Jowisz i Uran spotykają się w czwartym domu, nieodwołalnie poruszają te sfery życia. Za sprawą wzajemnych aspektów Urana i Jowisza możesz zdać sobie sprawę, że nadszedł czas, aby przenieść się do przestrzeni, w której poczujesz się bardziej sobą i gdzie znajdziesz warunki do introspekcji. Dojdziesz do wniosku, że potrzebujesz wewnętrznej uzdrawiającej pracy nad sobą. Chociaż te planety mają działanie dynamiczne, ty za ich sprawą poczujesz się stabilniej. Ugruntowanie okaże się tą zmianą, której ty i twoi najbliżsi najbardziej potrzebujecie. Przyzwyczaiłeś się do bycia nieco buntowniczym, Wodniku. W tym roku możesz pobudzić się jeszcze bardziej. Chodzi o uzdrowienie starych rzeczy i wybranie własnej ścieżki w życiu. Może spróbuj terapii lub lektur, które pomogą ci to wszystko zrozumieć.

Ryby (Pisces): Kiedy Jowisz i Uran spotykają się w trzecim domu komunikacji, okazuje się to pobudzające dla życia towarzyskiego, zwłaszcza w kontekście pracy i interesów. Zapowiadają się dla was przełomowe negocjacje i rozmowy. Koniunkcja planet to okazja, żeby wyjść do nowych ludzi o podobnych zainteresowaniach i obszarach działania. Za sprawą wzajemnych aspektów Urana i Jowisza macie szansę odpowiedzieć „tak” na każde zaproszenie do poszerzenia horyzontów intelektualnych. Zaczniecie też po prostu inaczej myśleć – z większą pewnością siebie i przekonaniem, że odniesiecie sukces. Twoje myśli mogą w tym roku zabrać Cię w zupełnie inną podróż, Ryby. Możesz wpaść na kilka nowych, ekscytujących pomysłów, które mogą Cię zaskoczyć. Chodzi o dzielenie się nowymi przemyśleniami z innymi, którzy myślą w wyjątkowy sposób, tak jak Ty.

Refleksje o koniunkcji Jowisza z Uranem nie zawierają wpływu złowieszczego Algola, który wszystko, co dobre może łatwo zamieniać w zdarzenie maleficzne czyli może napaskudzić, o ile poprzez Uran już nie napaskudził, a paskudzić będzie poprzez Uran jeszcze nawet do wiosny 2026, gdyż ostatecznie jak już przejdzie Uran na Plajady to jeszcze wróci w kolejnym ruchu wstecznym do bliskiej koniunkcji z Algolem... 

O problemach z Uranem, jego odkryciem i przesadnymi interpretacjami poczytasz tutaj: 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz