sobota, 5 lipca 2025

URAN wchodzi do BLIŹNIĄT dnia 7 lipca 2025

Planeta Uran wchodzi do Znaku Bliźniąt 7 lipca 2025


W poniedziałek, 7 lipca 2025 roku o godzinie 9.44 rano planeta Uran wchodzi (ingres) do Znaku Bliźniąt, podobnie jak w 1941 roku, a to wiemy co to oznacza i jaki czas okrutny dla ludzkości nastaje. To astrologiczne wydarzenie jest jednym z najważniejszych w najbliższych latach - Uran zmienia znak zodiaku raz na około 7 lat (słownie: siedem), więc jego ingres do nowego znaku zawsze niesie długofalowe skutki. Uran jest planetą o słabej mocy świecenia, pomiędzy piątą i szóstą klasą jasności, na granicy widzialności, zatem nie ma silnego wpływu, ale na każdym stopniu, w każdym dekanacie, i w każdym znaku przebywa długo, powodując pewne zauważalne efekty. Co czeka ludzkość pod wpływem działania Urana (Uranosa jako planety) w ruchomym Znaku Bliźniąt? Sprawdźmy także, jak ten tranzyt Urana wpłynie na indywidualny solarny Znak zodiaku. 

Planeta Uran z pierścieniami w zasobach fotografii naukowej


Dnia 7 lipca 2025 roku słabiutka planeta Uran wkracza do Znaku Bliźniąt, w którego energii pozostanie (w początkowej fazie) do 8 listopada 2025, po czym cofnie się jeszcze do Znaku Byka w kierunku złowieszczego Algola (ostatnia dekana Znaku Byka to niestety czas zjawisk algolicznhych, szkodliwych i złowieszczych, czas Gorgony i szatanów). To początek długofalowej zmiany, która w pełni rozwinie się dopiero wiosną 2026 i potrwa do 2032/33 roku. Jesienią 2025 planeta jeszcze na chwilę wróci do Znaku Byka, by ostatecznie, pod koniec kwietnia 2026, dokładnie 26 kwietnia 2026 roku, rozgościć się na dobre w znaku powietrznym, nerwowym, niestałym i wyjątkowo podatnym na zakłócenia oraz biegunowość i skrajności czyli ekstremizmy, na aż 7 lat. Mamy zatem uraniczny cykl w trygonie powietrznym, a wojny dronów to takie same historie jak od około 1941/42 roku rozwój lotnictwa, pocisków rakietowych (V1, V2, radziecka katiusza) i bomb oraz rakiet atomowych (Hiroszima i Nagasaki w sierpniu 1945 roku). Już przed pierwszym wejściem do Znaku Bliźniąt widać, jak wpływ Urana zaczyna przyspieszać rytm komunikacji, wytrącać myślenie z utartych schematów i zmieniać sposób, w jaki przetwarzamy informacje (rozwój AI, która z inteligencją nie ma nic wspólnego, za to jest oprogramowaniem super szpiegoswkim i masowo inwigilacyjnym). Bliźnięta jako Znak Zodiaku nie szukają stabilności ani spokoju, a Uran nie uznaje kompromisów ani ustępstw. Razem tworzą warunki do mentalnej rewolucji lub wynaturzenia, których efekty będą odczuwalne nie tylko w technologii, ale też w codziennym życiu - w sposobie mówienia, uczenia się, podróżowania i podejmowania decyzji.

Ostatni raz planeta Uran znajdowała się w Znaku Bliźniąt w latach 1941/42-1948/49, ściślej początkowo od 7 sierpnia 1941 godz. 17.41 do 5 października 1941 godz. 4.08, potem już na stałe od 15 maja 1942 godz. 6.04, a był to czas wielkich odkryć, innowacji i społecznych przełomów, a także czas wielkiej wojny, drugiej wojny światowej, czas wielu bardzo krwawych zbrodni wojennych dokonywanych na ludzkości, w tym czas ludobójstwa w obozach koncentracyjnych i masowych rzeziach na licznych frontach wojennych, w tym na Wołyniu. Wielka II wojna światowa rozkręciła się jeszcze w końcówce pobytu Urana w Znaku Byka, gdy przechodził przez III Dekanę, przez wpływy Algola, tak samo jak aktualne konflikty XXI wieku, w tym działania wojenne na Ukrainie oraz w Palestynie i innych miejscach agresywnych zaognień i starć oraz przewrotów. Właśnie wtedy także narodził się pierwszy komputer ENIAC, powstały mikrofalówki, tranzystory, a światło dzienne ujrzała Powszechna Deklaracja Praw Człowieka (grudzień 1948), a to już na koniec okresu wojennych rzezi i ludobójstwa. Wcześniejsze przejścia Urana przez ten znak również wiązały się z komunikacyjnymi i technologicznymi przełomami – pojawieniem się prasy drukarskiej, narodzinami telegrafu i rozwojem statystyki. Wspólnym mianownikiem tych epok była eksplozja wynalazków i całkowita zmiana sposobu, w jaki człowiek łączy się z drugim człowiekiem. Dziś – w epoce interfejsów, danych i sztucznej inteligencji – czeka nas kolejna wersja tego przełomu.